|
dajmiskalpel.moblo.pl
blask słońca spływa po oknie w tępię jej łzy na policzku. dajmiskalpel
|
|
|
blask słońca `spływa` po oknie w tępię jej łzy na policzku. / dajmiskalpel
|
|
|
prosił,żeby zapomniała o tym co jej powiedział. powtarzał,wręcz błagał żeby postawiła sprawy jasno,żeby powiedziała,że nic z tego nie będzie. ale nie zapytał jej,co ona o tym mysli,czy tego chce. gdy ujrzał łzy na jej twarzy powiedział,że kocha. jednak to nie ta sama miłość,którą wyznawał jej każdego dnia. / dajmiskalpel
|
|
|
pamiętasz,kiedy całowaliśmy się pierwszy raz? było chyba po północy. ludzie chodzący na zwiady,samochody przejżdżające niedaleko nas,światła latarni,zimny taras,ciepły ty,ciepła ja. taaak,wtedy wydawało się to idealne. teraz widzę jeden wielki kicz,może to przez wypowiedziane z twoich ust słowa. / dajmiskalpel
|
|
|
myślisz,że Bóg stworzył kobietę z nudów? kochanie,zrobił to bo Adam był zbyt słaby,by poradzić sobie z życiem w pojedynkę. Dlatego teraz podniesiesz głowę w górę,wysoko. weźmiesz haust powietrza i zapamiętasz raz na zawsze,że bez Ciebie On byłby nikim. / dajmiskalpel
|
|
|
oddałam swoją duszę tak zwanemu diabłu,przez niekórych nazywanym miłością. / dajmiskalpel
|
|
|
otwórz oczy,wyduś słowo. przestań bać się ludzi. / dajmiskalpel
|
|
|
kobieta w średnim wieku,codziennie przychodziła na przystanek o tej samej porze,by zdąrzyć zapalić papierosa przed przyjazdem transportu. Zaciągała się w podstarzałe płuca,przyglądając się ludziom pędzącym do pracy. Dzisiejszy dzień jej na to nie pozwolił. Do zgorzkniałej kobiety podbiegła mała dziewczynka bełkocząc coś w swoim niemowlęcym języku. Cieszyła się ogromnie,chyba była kimś z rodziny. Kobieta spojrzała na nią jak na obce zjawisko. Powiedziała jedynie ,,cześć,wy do Olsztyna?'' oschłym głosem,oczekując rozbudowanej odpowiedzi od dwuletniego dziecka. / dajmiskalpel
|
|
|
otrzymać od Ciebie szczerą odpowiedź,to tak jak usłyszeć rapującego niemowlaka. / dajmiskalpel
|
|
|
pamiętam te nieśmiałe spojrzenia jeszcze kilka lat temu. mimo twojego nieznośnego charakteru i moich paskudnych humorków trwamy prz sobie już drugi rok. kochanie,czy wiesz,że żyjemy razem choć praktycznie całkiem osobno? pewnie nie,bo wy faceci jesteście tacy prości,a my kobiety takie ,,wymagające''. / dajmiskalpel
|
|
|
to takie nierozsądne być z Tobą,kochać Cię,myśleć o Tobie... / dajmiskalpel
|
|
|
tak mało mamy ze soba wspólnego,tak mało ze sobą rozmawiamy. tak mało dajesz mi z siebie,nie pozwolę by zabrano mi coś,czego właściwie nie mam. powiedz,czemu my się właściwie kochamy? / dajmiskalpel
|
|
|
|