 |
czekoladowelove98.moblo.pl
Teraz musisz ciągle się bać skoro mówiłaś że tylko przy mnie czujesz się bezpiecznie.
|
|
 |
|
Teraz musisz ciągle się bać, skoro mówiłaś że tylko przy mnie czujesz się bezpiecznie.
|
|
 |
i chciałabym chociaż raz w życiu wsiąść z przyjaciółmi do autobusu bez biletów , nie znając celu podróży , wysiąść w miejscu które pierwszy raz zobacze na oczy , wyszaleć się , nacieszyc się ich obecnością , a kiedy trzeba będzie już wracać do domu , załatwić sobiee stopa, dzieląc się na dwie grupy by opowiadać sobie później o tym kto jechał jakim samochodem ./czeko.
|
|
 |
było fajnie, ale już się skończyło
umówmy się, że co było, to było
zróbmy tak, żeby wspominać to dobrze
dzień dobry, już cię nie kocham.
|
|
 |
Przyznaj się, że Ci zależało. Przez chwilę, ale zależało.
|
|
 |
I nie wiem na co czekam, na co liczę i czego oczekuję. Przecież to śmieszne.. Z dnia na dzień próbuję ogarnąć to co się dzieje. Ten pieprzony bałagan,który coraz bardziej mnie przytłacza. nie daje normalnie żyć, lecz za mało sił, za mało by poukładać wszystko tak jak trzeba.
|
|
 |
Noc ma w sobie tę magię, której dzień nigdy mieć nie będzie, nocą łatwiej pokazać swe pragnienia i ulec marzeniom.
|
|
 |
chyba powrócę do zwyczaju , kiedy piłam za każdy dzień w roku
|
|
 |
Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas na próżno. Nagle widzisz tyle szans utraconych słów, na które już za pózno.
|
|
 |
-jak zaskoczyć chłopaka w łóżku?
-śpisz, śpisz.. nagle wstajesz i robisz pompki.
|
|
 |
a Bóg? po cholere stawia mi go na drodze skoro wie, że nie możemy być razem?
|
|
 |
stał z kumplami na przerwie chowając się między szafkami , by wypalić papierosy. Podeszłam do niego i patrząc mu prosto w oczy pocałowałam go , nie zważając na chłopaków obok. mimo wszystko nie protestował. kiedy skończyłam , splunęłam jeszcze naszymi zmieszanymi ślinami prosto w jego twarz i odeszłam. Chciałam pokazać mu jak to jest kiedy robi się komuś nadzieje , a potem miesza z błotem odchodząc bez słowa./czeko.
|
|
 |
I jedyne czego pragnę, to Twojego aktywnego udziału w moim życiu codziennym
|
|
|
|