|
czekoladopodobna.moblo.pl
uwielbiał na nią patrzeć . uwielbiał jej duże ciemno brązowe oczy które uważał za niezywkłe uwielbiał jej piskliwy głos uwielbiał jej uśmiech który powalał wsz
|
|
|
|
uwielbiał na nią patrzeć . uwielbiał jej duże , ciemno brązowe oczy , które uważał za niezywkłe , uwielbiał jej piskliwy głos , uwielbiał jej uśmiech , który powalał wszystkich , uwielbiał jej dziecinne podejście do życia , to jak skakała po kałużach , uwielbiała pluszaki , czy gdy ciągle kupowała inne lizaki . była jego iskierką , która umilała mu życie w najgorszych momentach . kochał w niej to , że gdy było trzeba potrafiła przystopować , usiąść obok i poważnie porozmawiać . / tymbarkoholiczka
|
|
|
Nie mogę być szczęśliwa w realnym świecie, to przynajmniej sobie w Sims'y pogram...
|
|
|
Wiesz co? Chyba dorosłam. Przestała bawić mnie zabawa `ja cię kocham, a teraz możemy iść do drugiego pokoju i się zabawić`
|
|
|
|
uspokajam rozkołatane serce nikotynowym dymem. wycieram łzy jego szalikiem, przepełnionym intensywnym zapachem perfum. wstrząsa mną cichy szloch. nie zwracam uwagi, że popiół upada na mój ulubiony koc. tęsknię.
|
|
|
Znają się już 7 i pół roku, prawie 8 pieprzonych lat. Kiedyś był jej nieosiągalnym marzeniem, a ona dla niego rozhisteryzowaną gówniarą. Następnie ona dalej go kochała, ale jak przyjaciela i tak samo on ją pokochał. Spała z nim w jednym łóżku, kiedy było tak późno, że nie mogła wrócić do domu i wtedy nic się między nimi nie zdarzyło oprócz wojny na poduszki. A teraz? Jedna impreza i 7 lat zamieniło się w wspomnienie. Jeden jego pocałunek, a jej marzenia wróciły. W końcu jedno marzenie z dzieciństwa już spełnił. Może spełni jeszcze parę...
|
|
|
|
mała, myślisz, że co osiągniesz dążeniem do momentu, kiedy tylko odepnie Ci stanik?
|
|
|
|
i wmów sobie , że to z radości ten płacz .
|
|
|
|
Pan ma nieortodoksyjny , ale wyjątkowo konsekwentny sposób nieustannego pobudzania mojej ciekawości : jednocześnie chce o mnie wiedzieć wszystko i nic . W zależności od kondycji danego dnia okazuje mi Pan " szalone zainteresowanie " i niemal patologiczny jego brak . A to mnie albo porusza , albo denerwuje .
|
|
|
- Opowiedz mi coś o sobie.. - Mam na imię Miłość, moją matką jest Pomyłka, ojcem Przypadek. Urodziłam się w sercu i tam obecnie mieszkam, razem ze siostrą Nadzieją. Codzienne kłótnie z kuzynką Nienawiścią sprawiają, że tracę wiarę w siebie, ale dzięki niej staję się też silniejsza. Mimo to boję się, że to ona kiedyś wygra, ma przecież ze sobą Zazdrość, Ból, Kłamstwo, Zdradę, Cierpienie.. A ja? Szczęście czasem wpadnie do mnie przez okno, kiedy wszyscy już śpią. Zaufanie strasznie choruje, Czułość i Optymizm wyjechali na wakacje, nie planują powrotu.. Rozum uważa, że to co robię jest irracjonalne, jest całkowitym przeciwieństwem mnie. Tak więc zostałam sama.. Tylko ludzie czasem o mnie dbają, pielęgnują. Naprawdę się starają.
|
|
|
|