|
czekoladopodobna.moblo.pl
Jak bardzo nie chciałam doprowadzić do momentu kiedy przytulasz mnie by się pożegnać ale to i tak musiało się stać taki był plan wydarzeń napisany przez Boga pod
|
|
|
Jak bardzo nie chciałam doprowadzić do momentu kiedy przytulasz mnie by się pożegnać,
ale to i tak musiało się stać, taki był plan wydarzeń napisany przez Boga, podkolorowany przez nas dwoje.
|
|
|
|
jak w kadrze z najbardziej dennego romansu, siedziałam na zamglonym jeszcze dworcu. przyglądałam się jego zasnutej sylwetce z odległości kilku metrów, błagając w myślach, aby nie wsiadł do pociągu, który miał nadjechać za kilka minut. spojrzałam na tarczę zegara. czas upływał coraz szybciej, a ja z chwili na chwilę opadałam z sił znacznie bardziej. próbowałam wstać, podejść, powiedzieć całą prawdę - nie potrafiłam, paraliż obezwładniał mi ciało. usłyszałam pociąg sunący po torach, hamując. chmura dymu. nieprzyjemny zapach. wciąż nie spuszczałam z niego wzroku, odbierając wrażenie, że jednak zdaje sobie sprawę z mojej obecności. pokręcił jednak tylko głową, biorąc walizkę do góry i wstawiając ją do jednego z wagonów. odwrócił się, zawieszając spojrzenie na mnie. uśmiechnął się blado, po czym ostatecznie wsiadł do środka. odjechał, ze świadomością, że go nie kocham. uciekł, nie zaznawszy prawdy.
|
|
|
Będę gonić wiatr, dopóki go nie złapię. Będę pić zimne kakao, dopóki nie poparzę ust. Będę o Ciebie walczyć, dopóki mnie nie pokochasz...
|
|
|
Kochasz, Nie kochasz, Kochasz, Nie kochasz, Kochasz, nie, pierdolisz. / czekoladopodobna
|
|
|
A wiesz co najbardziej boli przy złamanym sercu? To, że nie pamiętasz jak czułeś się wcześniej. / skins
|
|
|
Co to mają być za czasy? Miłość i przyjaźń okazujemy tylko na portalach społecznościowych i opisach na gadu. Rzeczywistość nas przerosła. / czekoladopodobna
|
|
|
To jest chore. Ja go nie znam, nie wiem jak toczy się jego życie codzienne. Wiem tylko jakie ma plany i jak wielkie ambicje. Na tyle ile mogłam go poznać w ciągu 2 dni to, to zrobiłam.Czekałam z nim pieprzone 4 godziny na pociąg. Poczułam coś wyjątkowego do tego człowieka. Jest kimś dla kogo potrafiłabym wiele poświęcić. Nie wiem czy to miłość, zakochanie, czy chore urojenia, ale coś czuje.../ czekoladopodobna
|
|
|
Nie chcesz mnie, tak? Od imprezy do imprezy, wolisz tak, nie? To jest twoja miłość. / czekoladopodobna
|
|
|
-Hahaha! Lubię takie kujonki łapać a tyłki! -Znasz go? - Nie, ale lubięęęę to! - Jak tam się układa z M? -Zerwaliśmy. -Co? przecież było dobrze! - Wiesz było mi przykro, to zajebisty koleś, ale nie dla mnie. Naprawdę było mi przykro / Ja i kumpela, której nigdy nie podejrzewałabym o powagę.
|
|
|
Było już jasno, nie chciałam wstawać z łózka, jeszcze nie, bo znów nie ma Ciebie obok mnie. Bo ja wciąż pamiętam jak budziłeś mnie swoim oddechem na moich dłoniach, jak było nam dobrze. A teraz Ty żyjesz inaczej. Zmieniłeś się, nie słuchasz już rapu, nie ubierasz jak dawniej i zamiast zwariowanej czerwono-włosej wariatki, wolisz tlenioną blondynę. Odrzuciłeś mnie. / czekoladopodobna
|
|
|
dręczyła mnie tylko ta nieuleczalna obsesja na Jego punkcie.//definicjamiloscii
|
|
|
To miłe gdy jesteś w największej rozsypce, kiedy masz ochotę tylko płakać, poprawiają Twój humor przyjaciele. Więc znów się uśmiechasz, choć w sercu pustka. A tu nagle najlepszy przystojniak z sali patrzy na Ciebie i posyła szczery, piękny uśmiech. / czekoladopodobna
|
|
|
|