|
czeko_ladka.moblo.pl
Nie musiała rozumieć sensu życia wystarczyło spotkać Kogoś kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko które wie że ktoś silniejszy od niego chroni je
|
|
|
Nie musiała rozumieć sensu życia, wystarczyło spotkać Kogoś, kto go zna. A potem zasnąć w Jego ramionach jak dziecko, które wie, że ktoś silniejszy od niego chroni je przed wszelkim złem i niebezpieczeństwami.
|
|
|
i znów mnie olałeś kurwa !
|
|
|
Udajmy, że Cię nie kocham, że nie potrzebuję, że nie tęsknie i że nie płaczę. Bo tak będzie lepiej. Uzależnienia są złe, a Ty mnie uzależniasz.
|
|
|
pozwolę Ci odejść. pozwolę. ale najpierw patrząc mi prosto w oczy, wykrzycz, że nic nie znaczę. wykrzycz, że nawet to kiedy wtulałam się w Twój dwudniowy zarost było nieporozumieniem. pozwolę Ci odejść. pozwolę, jeżeli mi udowodnisz, że postępujesz zgodnie z sercem. że nie stawiasz się mu na przeciw ze względu na swoją chorą dumę, tym samym odbierając mi szansę na szczęście.
|
|
|
Och, wróćmy do tego stanu, kiedy nic mnie nie obchodziłeś, kiedy miałam cię gdzieś, kiedy nie zastanawiałam się, co robisz, kiedy i z kim, proszę, wróćmy do miejsca, w którym się w tobie zaczęłam zakochiwać, a tam zignoruj mnie i nie daj mi nadziei, proszę, niech będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali. Wtedy znowu będę szczęśliwa i nic nie będzie mi się działo, widząc, jak uśmiechasz się i idziesz obok innej. Błagam, wróćmy z tej masakry do miejsca, gdzie nie ma złudzeń...
|
|
|
i dotykają Cie w życiu takie momenty, nawet krótkie chwile, w których czujesz, że upadłaś niżej, niż się da.
|
|
|
kiedyś Ci opowiem, jak puste były wieczory bez Ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, herbata, koc i twoje zdjęcia, powiem Ci, jak smakowały moje łzy i tęsknota, której nie dało sie opisać słowami, że nawet pomarańcze traciły smak.
|
|
|
olać realia, pieprzyć rzeczywistość. pieprzyć to że znów coś nie wyszło.
|
|
|
jeśli nie nauczysz się ogarniać mojej ironii i wrednych
żartów- nie mamy o czym rozmawiać.
|
|
|
Zawszę będę z wami tutaj blisko. Zawsze będę pamiętać wszystko.
Zawsze będę szanować i słuchać. Zawsze możesz na mnie liczyć, kumasz?
|
|
|
chciałabym, uwierz, naprawdę bym chciała umieć przejść obok Ciebie i nie czuć potrzeby zerknięcia. umieć tańczyć i nie patrzeć z kim tańczysz Ty. kłaść się spać i nie myśleć, czy jutro coś się wydarzy z Twoim udziałem..
|
|
|
Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o Tobie zapomniałam.
|
|
|
|