|
czarnypisak.moblo.pl
Spotkali się w parku na przeciwko jej domu. Postanowiła z nim zerwać. Nie chciała być tak traktowana. Gdy tylko zobaczyła jego niebieskie tęczówki i uśmiech który tak u
|
|
|
Spotkali się w parku, na przeciwko jej domu. Postanowiła z nim zerwać. Nie chciała być tak traktowana. Gdy tylko zobaczyła jego niebieskie tęczówki i uśmiech, który tak uwielbiała, nie była pewna swojej decyzji. Witaj piękna-powiedział,chcąc ja pocałować. Odsunęła go od siebie. Musimy to zakończyć- powiedziała beznamiętnie. Ale co kochana? Była zdziwiona jego reakcją. Przecież byli razem już ponad rok, to nie możliwe by on sądził inaczej. Ty chyba nie myślałaś, że byliśmy, że jesteśmy razem?Prawda złotko? Przecież Ci mówiłem, że to znajomość taka jak każda, że ja mam wiele takich 'koleżanek' jak TY. Nie wierzyła własnym uszom, chciałaby zamilkł, by udał że byli, w końcu ona sądziła ..ona... Zaczęła płakać.. Nie zwracając na to uwagi odszedł.
|
|
|
Mężczyźni - na pozór wydają się, że są prości. Można by powiedzieć, że myślą tylko penisem, ale tak nie jest. Wiele kobiet w tej kwestii się myli.
Bo, przecież MY-kobiety same ich prowokujemy. Nie tylko skąpym ubiorem, mową ciała, rozmową lub tez zachowaniem. Owszem zdarzają się jakieś odludki, które wiecznie są napalone, chamskie i bezduszne, ale to my kobiety u WIĘKSZOŚCI facetów takie zachowanie wywołujemy. Przecież lubimy się czuć pożądane prawda? I pewnie wiele z was się ze mną nie zgodzi, ale z czasem zrozumiecie, że jak pokażecie więcej ciała(dupy,cycków) nie będziecie piękniejsze, bo piękno tkwi w duszy a nie w odsłanianiu i prowokowaniu mężczyzn.
|
|
|
nie związujmy się, nie róbmy sobie zbędnych nadziei, po prostu poczujmy to, pokochajmy siebie, popłyńmy naszymi uczuciami...
|
|
|
Odnosze wrażenie od kilku dni, że nie jestem sobą. Toczy się w moim ciele walka miedzy dwiema osobami-duszami. Jedna Cie kocha, druga nienawidzi. Ta pierwsza zrobiłaby wszystko byś do niej wrócił, pragnie ciebie całą sobą, kocha Cie i chce twojego szczęścia,chce z Tobą być, ale ta druga jej zabrania. Odpycha ją od Ciebie, nie chce cie znać, chce byś zniknął, mysli o Tobie jak o małym niepotrzebnym epizocie swojego życia. Czemu pytasz? Bo mnie zraniłeś i wtedy tamtego dnia pojawiła się ta druga, ta zła i oto teraz stoję na środku drogi nie wiem co tu robię ,po co to robię, czy ja chce teraz zyc? Nie wiem, toczę walkę sama ze sobą. dobro, szczęście-zło nienawiść. Nie wiem kim jestem i gdzie moje miejsce.
|
|
|
już nie wiem nic. Nie wiem gdzie moje miejsce i kim jestem..
|
|
|
-Porównajmy kobiety do owoców. Wolałbyś piękne zdrowe jabłko czy ogryzek?
-Piękne jabłko- powiedział
-To dlaczego robisz z kobiet ogryzki?...
|
|
|
Gadali miłość z bajki, jak w filmie. No tak on ją kochał skrycie przez 4 lata,wyznał jej w święta. To takie romantyczne-tylko słyszała dookoła. Ahh Ohh...cudowne to było. Jaki on nie był wspaniały. A ona? Szara myszka niczym się nie wyróżniająca. Ile kobiet ci zazdrości-słyszała od znajomych. Rozstali się. Usłyszała tylko- dobrze że tak zrobiłaś,nie był wart ciebie lub też Jesteś głupia taki chłopak to skarb. Tylko że oni nie wiedzieli jaki był na prawdę. Grał kochanego,ciepłego, miłego, będącego na każde skinienie, a tak na prawdę oczekiwał od niej za dużo, chciał coraz to wiecej, był łapczywy.Bolało ją to, znosiła to z godnością i cierpiała w ciszy przez dwa miesiące po tym już nie wytrzymała, bo przestał ją szanować. Czuła się przy nim nie jak księżniczka tylko jak szmata. Taka kurewka co się sprzedała byle komu w zamian za co? Za poniżanie i traktowanie jak ściera do podłogi.Nie mogła tego znieść. Odeszła....tydzień poźniej odeszła do lepszego świata popełniając samobójstwo.
|
|
|
Na fejsa znalazł czas, na mnie już nie...
|
|
|
nie spodziewała się że kiedykolwiek usłyszy tak ciepłe i miłe słowa od pozornie zimnego, niemającego serca drania.
|
|
|
muszę się nauczyć mieć na ciebie wyjebane tak jak ty masz na mnie.
|
|
|
Będąc w mieście zobaczyłam parę zakochany,ale nie byli oni normalna,przeciętną parą którą się spotyka na co dzień.Dziewczyna była na wózku inwalidzkim. W osobach które ją mijały zauważyłam tylko współczucie i ulge że ich to nie spotkało w życiu. Chłopak tej dziewczyny był bardzo przystojny. Miał czarne włosy, czekoladowe oczy i przepiękny uśmiech. Wiele dziewczyn zwróciło na niego uwagę, puszczały mu zalotne spojrzenia, uśmiechy niektóre nawet podchodziły do niego pytając czy to jego siostra. On z dumą odpowiadał że nie ,że to jego przepiękna dziewczyna. Ale to i tak nie zwróciło mojej szczególnej uwagi, lecz to w jaki sposób na nią patrzył. Z miłością, ale taką szczerą. Widziałam wiele par w swoim życiu i wiele ich spojrzeń ale nigdy tak przesyconego miłością, taka szczerą oddaną miłością.
|
|
|
Wróćmy do miejsca w którym nie myśleliśmy jak to bedzie gdy wyjedziemy stamtąd... Bądźmy tam bo nie myśleliśmy o tym jak będziemy tęsknić.
|
|
|
|