|
czaarnuulkaa.moblo.pl
Bo przyjaźń to najlepszy lek na choroby tego świata.
|
|
|
Bo przyjaźń to najlepszy lek na choroby tego świata. ; **
|
|
|
To jest stara szkoła, nie pamiętasz tych czasów?
Reprezentuję siebie, nie wywołuj wilka z lasu
Co raz więcej hałasu, tak od kilku lat ziomuś
Tym razem robimy rap u koleżki w domu
Styl co raz lepszy, Ty lepiej daj se spokój
Wirus, HG, WDZ rap z bloków
|
|
|
Mam w domu cztery ściany które wiedzą już za dużo,
na szczęście tylko one tu nic mi nie dyktują,
teraz parapet, gwiazdy, długopis, kartka, bit.
Myśli, myśli znów nie dają mi tu żyć,
milcz, i nie mów nic teraz odpłyń ze mną,
w tą otchłań, która zakrywa szarą codzienność,
tak! i nie mów nic ej! po prostu tu bądź,
popatrz na gwiazdy one pokażą ci to,
ja nie widzę nic czuję jakby mi zakryli mi oczy,
albo jakby zamiast tlenu były opary konopi,
co jest? Nie ogarniam i zadaje te pytanie,
dlaczego ten u góry, jest dla ludzi takim draniem?
|
|
|
wiem, nie zmienię nic przecież nie jestem Bogiem
|
|
|
Czas zmienia ludzi, studzi ten żar, który płonął.
Popatrz jak czas szybko ich zmienił,
Zmienił coś, zmienił to, co przestałam już cenić
Lojalność, szczerość w sercu, prawda w oczach.
Stało się, mam problem wiem że tego nie cofnę,
niby jest dobrze ale w mojej głowie błądzę,
i skąd wiesz co ja teraz czuję? Zrozum.
|
|
|
Bo widzicie w oczach ból,ale to nic nie da,
Czas się zmienił, ja wymiękam i nic już nie potrzeba.
Czasem uciekam gdzieś, chociaż wiem że nie warto,
To powraca cały czas i uderza w moją słabość.
|
|
|
Ranię choć nie chcę a ten chaos wciąż trwa
przed siebie zostawiłam, to jedyne co mam
muszę uciec w samotność i życie poukładać
chcę zrobić kilka kroków a nie ciągle upadać
Kojąc ból wędrówki stałam po drugiej stronie
lepiej było stać z boku niż odstawić koronę
a dziś wiem, że na pewne rzeczy jest już za późno
nie ma nas, nie ma kultu, rozbiło się lustro
nie jestem przesądna, lecz to siedem lat nieszczęścia
bo od tego czasu nie ma dla mnie w Twoim życiu miejsca
nie wiń mnie za to, jestem tylko człowiekiem
Ty tego nie chciałeś, lecz to u mnie wyszło z wiekiem.
Teraz noc zbiera aplaus gdy zabiera wspomnienia
Sięgam ręką gwiazdy, by odnowić me marzenia
idżmy tam, gdzie nie liczą się ludzkie opinie
zrzuć swoją maskę i porzuć swoją wizję
|
|
|
Czasem sobie nie radzę, a sumie coraz częściej
I coraz częściej mocniej bije moje serce.
Dziś czy to dzień czy to noc nie wiem,
chyba kolejną nockę spędzę ze wzrokiem w niebie
chce uciec gdzie, niech to będzie zagadką.
i wezmę tylko długopis z pustą kartką.
A może w któryś dzień wyjdę stąd po prostu
i powiem tylko sobie "kartkę zamienię w proch".
Już nie szukam szczęścia, bo nie widzę w tym sensu.
Minuty dobijają szarą część kontekstu.
Wiem już czego chce, dla niektórych banalne.
ale o marzeniach było w to nie osiągalne,
tematy są podobne, ale nic nie poradzę
tylko to mam w głowie, z tym sobie nie radzę.
i Ruszam w drogę dziś, jutro mnie nie będzie.
Zostawiam cały syf, może pobiegnę za szczęściem?
|
|
|
`Nienawidzisz mnie.?
proste.!
zawsze wszystkie dziewczyny były o mnie zazdrosne ;)
znam twój problem.rozumiem tą opcję.!
ale przestań marudzić,
jak byś wciąż miała okres .!
|
|
|
Jedyna w swoim rodzaju,
Dla każdego inna...zawsze taka sama,
Dla jednych księżniczka...dla innych szara myszka,
Niezastąpiona, niepowtarzalna,
Ciągle szalona, zawsze normalna...
Wiecznie otwarta... Miłości warta.
|
|
|
Jestem Tu,
Pokażę Ci kilka miejsc,
W których rozpłyniesz się ciepłem ust,
Pokażę Ci cały świat mój .
|
|
|
"To dziwka"- tak mówili na nią Ci,
którzy ją chcieli, a nie mogli mieć.
|
|
|
|