i ja się pytam, gdzie są ci ludzie, których znało się od dziecka uznając ich za ,najlepszego przyjaciela.? z którymi można było ,konie kraść, . z każdym problemem można było się do nich zwrócić. a teraz? teraz was nie poznaje. patrzę i widzę osoby zimne, skryte . co się z wami stało? gdzie podziały się te osoby, które znaczyły więcej niż cokolwiek ?
|