|
cukiereczeeek1994.moblo.pl
zamiast bliskości rozmowa przez telefon. zamiast spacerów długie godziny spędzone przed ekranem komputera. zamiast pocałunków emotikonki.
|
|
|
zamiast bliskości - rozmowa przez telefon. zamiast spacerów - długie godziny spędzone przed ekranem komputera. zamiast pocałunków - emotikonki.
|
|
|
-ona zawsze była lepsza. -która? -każda. każda zawsze lepsza ode mnie. w każdej widział coś czego we mnie nie było.
|
|
|
Człowiek może i uczy się na błędach, ale jeśli kocha, to wciąż popełnia jeden i ten sam - ufa, choć już tyle razy się zawiódł...
|
|
|
-Jesteś smutna? -Trochę, a skąd wiesz? -Widziałem to dzisiaj w twoich oczach.Ale mimo to uśmiechałaś się. Czemu? -Bo nie chciałam żebyś zamartwiał się moimi problemami.
|
|
|
Wiesz, ile do cholery kosztuje mnie wysiłku, żeby nie powiedzieć Ci tego pieprzonego ' Kocham ' ?!
|
|
|
-Kiedyś to ty będziesz żałował że od ciebie odeszła. -Dlaczego niby mam żałować ?? -Ty idioto bo byliście i jesteście dla siebie stworzeni !!
|
|
|
'a może właśnie tak miało być ? może miała się w nim zakochać bez wzajemnosci , żeby zrozumieć, że nie zawsze to czego pragnie może należeć do niej ? przecież ona była tylko zwykłą , małą dziewczynką, która zakochała sie w jego niebieskich oczach , w tym jego uśmiechu , w tym jego sposobie bycia i w tej jego minie , a on był tylko zwykłym małym chłopcem , który nie wiedział , że jest jej marzeniem , pragnieniem i ukochanym człowiekiem , i nigdy już nie był w stanie tego pojąć'
|
|
|
'zbierając siły po całonocnym płaczu poczłapała do kuchni. chwyciła za kubek wrzucając do niego torebkę melisy - podobno uspokaja. obserwując parującą wodę z czajnika myślała o tym jak miło byłoby, gdybyś i Ty wyparował. z jej głowy. dość już miała gigantycznych worów pod oczami z niewyspania, zapuchniętych oczu i rozwalonych zdjęć z wakacji. dosyć miała prowadzącego wiadomości noszącego Twoje imię i siedmiolatka pod oknem krzyczącego Twój pseudonim. dosyć miała stawiania po raz setny wody na gazie, bo ta zawsze zdążyła wystygnąć, gdy o Tobie myślała. nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na czajnik w swej dłoni. znów chuj strzelił gorącą herbatę.'
|
|
|
miałam Go i nie potrzebowałam niczego więcej. zastępował mi powietrze, jedzenie, sen. teraz uczę się podstawowych czynności życiowych.
|
|
|
Nigdy nie myślałam, że mogę powiedzieć, że naprawdę nie będę za Tobą tęsknić.
|
|
|
kiedyś, gdy o Tobie myślałam, nasuwały mi się tylko określenia typu, 'cudowny', 'idealny', 'jedyny w swoim rodzaju'. teraz jest inaczej. nasuwają, mi się tylko przymiotniki 'beznadziejny', 'bezuczuciowy', 'taki jak wszyscy'. a zamiast Twojego imienia, mówię 'sukinsyn', bo to określa, Cię znacznie, lepiej.
|
|
|
mów za plecami ludzi tyle, ile miałbyś odwagę powiedzieć im prosto w oczy.
|
|
|
|