|
crazyblondyna.moblo.pl
Więc Babciu Dziadku. Szczerze niewiem co powiedzieć to jest szalone że odeszliście od nas. Kiedy ostatni raz was widziałam byliście zdrowi jak konie. Myślałam że nikt i
|
|
|
Więc Babciu, Dziadku. Szczerze niewiem co powiedzieć, to jest szalone że odeszliście od nas. Kiedy ostatni raz was widziałam byliście zdrowi jak konie. Myślałam że nikt i nic nie zdoła tego zmienić, ale zgaduje że ten świat robi właśnie takie tajemnicze nie miłe niespodzianki. To stało się tak nagle, tak szybko że sama się siebie pytam dlaczego. Dlaczego zabieracie nam tych których tak bardzo kochamy. Moja modlitwa za was nie wyrazi co naprawdę czuje, chcę wam powiedzieć że byliście jesteście i będziecie najlepsi. Babciu, dziadku, kocham was. Wasza wnuczka :*
|
|
|
Siedziała rozmawiając z dziewczynami, a On z kolei oparty jedną ręką o ścianę z butelką piwa w dłoni, patrzył na nią jak zahipnotyzowany. W pewnym momencie odstawił piwo i podszedł do niej chwytając Ją za jej drobną dłoń. Nie mówiąc nic pociągnął Ją na dwór. Był tajemniczy, spoglądał z zadziornym uśmieszkiem na Jej dziwny wyraz twarzy. Kiedy doszli do jakiegoś osiedla, zatrzymał się po czym ona zrobiła to samo. On spuścił wzrok i już nie był tak jak zawsze pewny siebie, zaczął się jakąć "bo widzisz, no he. no." Dziewczyna śmiejąc się pod nosem, dźgnęła go mocno w brzuch a kiedy spojrzał na Nią uśmiechnęła się, a na jej policzkach pojawiły się te dołeczki które uwielbiał. Gwałtownie oparł ją o murek, i zaczął szybko namiętnie całować, nie biorąc tchu, pragnął Ją mieć tylko dla siebie. A ona pomimo że nie użył żadnych konkretnych słów doskonole wiedziała o co mu chodziło. / crazyblondyna
|
|
|
Życze teraz wszystkim ludziom żeby Wam się udało, gdy dostaniesz coś od życia..żeby Ci nie było mało. / Jeden Osiem L
|
|
|
Siedzę na parapecie z otwartym oknem, maluję paznokice u nóg i w tym samym czasie palę papierosa, a obok mnie stoi butelka taniego wina. Zaciągając się zapachem lakieru, wypuszczam dym przez okno i cholera. Nareszcie czuję że już mi nie jesteś potrzebny do szczęścia. / crazyblondyna
|
|
|
I fajnie było iść przez ulicę trzymając Cię za rękę, fajnie było siadać Ci na kolana i całować przy ludziach, fajnie było dostawać smsy o treści "kocham cię maleńka" a jeszcze fajniej było oglądać jak obśliniasz moją "PRZYJACIÓŁKĘ" Było tak fajnie, że próbuje trzymać się od tej fajności z dala. Bo następnym razem może być jeszcze fajniej. Ha i jak? czujesz ten sarkazm człowieku? / crazyblondyna
|
|
|
Nie pytaj się mnie czy wymazałam Cię z pamięci bo odpowiem "tak", proszę nie pytaj czy nadal Cię kocham bo wyśmieje Cię i odpowiem "nie", nie mów że czas nie goi ran, bo i tak się z tobą nie zgodzę. Nie pytaj, bo tak trudno jest oszukiwać kogoś, a najbardziej samą siebie. / crazyblondyna
|
|
|
Wiem, myślisz że bez ciebie jestem nikim, głupią naiwną nieśmiałą dziewczynką. I owszem przestałam palić, pić, chodzić do klubów gdzie sprzedają narkotyki, przestałam szlajać się po ciemnych lasach, przestałam wyżywać się na wszystkich. To tylko i wyłącznie twoja i Jej zasługa, gdyby nie ona, bóg wie gdzie bym skończyła. A więc nie pałam do ciebie gniewem, dziś tylko mogę Ci powiedzieć szczere dziękuje. / crazyblondyna
|
|
|
zbliżają się wakacje a oni zadają tyle pracy domowej że UGH!
|
|
|
18 dni szkoły + 11 dni wolnego i 5 weekendów. & BRRAP :D 2 i pół miesiąca wolnego :*
|
|
|
|