|
craaazy.moblo.pl
teraz ja z uśmiechem na ustach przechodzę koło Ciebie. nie obracając się do tyłu nie spoglądając na Twoją twarz. po prostu słucham ulubionej piosenki z satysfakcją ż
|
|
|
teraz ja z uśmiechem na ustach przechodzę koło Ciebie. nie obracając się do tyłu, nie spoglądając na Twoją twarz. po prostu słucham ulubionej piosenki z satysfakcją, że teraz Ty cierpisz.
|
|
|
nie mogłam pojąć po co to wszystko. po co te uśmieszki, tanie spojrzenia. chciałeś mnie wykorzystać, a ja głupia nabrałam się na tą ' tanią miłość'.
|
|
|
wciąż pamiętam jak wysłałam do Ciebie esemesa z treścią, czy przypadkiem nie masz numeru telefonu do jakiegoś kolesia. nie myślałam co robię. chciałam wzbudzić w Tobie zazdrość. chciałam byś wiedział, że już nie obchodzi mnie to co, kiedy i gdzie robisz. kłamiąc i oszukując samą siebie, że Ciebie nie kocham żyję do dziś.
|
|
|
w życiu, Ty grasz główną rolę, postaraj się zagrać ją najlepiej jak potrafisz.
|
|
|
tak po prostu chcesz zapomnieć. nie chcesz pamiętać tych chwil, w których łzy grały główną rolę. masz zamiar spotkać nowych ludzi, otworzyć się. Twoje plany rujnują wspomnienia, który były czymś więcej niż tyko 'chwilami' spędzonymi razem.
|
|
|
nagle coś w niej zamarło. uczucie, którym darzyła drugą osobę przestało istnieć. zabrakło nadziei, którą kiedyś miała w zanadrzu. po prostu odeszła. nie miała sił na dalsze czekanie.
|
|
|
ciągle brnęła w coś co według wszystkich nie miało przyszłości.
|
|
|
nagle siadasz i zastanawiasz się czy to kiedykolwiek coś znaczyło.
|
|
|
miała żal do wszystkich za to, że ją zranił. nie umiała pogodzić się z faktem, że to dupek, frajer bez uczuć.
|
|
|
do swojego najlepszego przyjaciela czuła coś więcej niż tylko przyjaźń. nie potrafiła z tym żyć. miała dość coś ukrywania się, wstydzenia się własnych uczuć.
|
|
|
przeczącym wzrokiem spojrzałam na Ciebie. nie wiedziałam co odpowiedzieć. byłam taka zaskoczona, myślałam, że to coś więcej niż głupie love story. oczywiście się myliła. dobrze wiedziała, że taki koleś jak on nie jest dla niej. fajki, piwo to nie jej codzienność.
|
|
|
głos jej drżał, a serce biło coraz szybciej. bała się kolejnego spotkania się z nim prosto w oczy. nagle spojrzała na jesienny park i otaczające ją kolorowe liście. nie mogła uwierzyć, że jest tak pięknie,a w jej dusz wciąż coś jest nie tak. wciąż miała poczucie tego, że już nigdy nic nie będzie dobrze, takie jak kiedyś.
|
|
|
|