|
cisza.zabiera.ci.mnie.moblo.pl
zrozum rozum od dziś rządzisz ty bo serce sprawę spierdoliło. sorry serce ale weź się ogarnij.
|
|
|
zrozum rozum od dziś rządzisz ty, bo serce sprawę spierdoliło. sorry serce ale weź się ogarnij.
|
|
|
bo gruboskórność tworzą blizny - pamiętaj. i nie dziw się że od teraz Ona zimna jak lód, jak nie Ona, jak ktoś inny. nie taka była? podziękuj sobie. z ciepłej myszki zrobiłeś zimną sukę. a co? przeszkadza?
|
|
|
przestań się łudzić Dżolero - nie Ty możesz mieć każdą, to każda może mieć Ciebie;] a jeśli pierwsza lepsza Niunia może Jej Cie zabrać to Ona Cie już nie chce. z innymi - tydzień, dwa, a z Nią przeżyłeś kilka lat i już wiesz i Ona wie i te inne wiedzieć będą że w ich oczach będziesz szukał Oczu jej, w ich uśmiechu - Jej uśmiechu, ale w żadnej nie znajdziesz Jej. bo była wyjątkowa i Ona o tym wie. i już możesz zazdrościć szczęściarzowi który Ją zdobędzie tak jak Ona już zaczęła współczuć tej Twojej nowej tego jak niedługo będzie cierpieć.
|
|
|
a co zrobisz gdy zobaczysz Ją szczęśliwą z innym Nim? bo przecież tak pewny jesteś tego że nikt poza Tobą nie jest w stanie Jej zdobyć. co zrobisz hm? w każdej chwili może zjawić sie ktoś kto pokaże Jej jak powinna być traktowana, kto będzie Ją wielbił kochał i szanował, kto doceni całe Jej dobro i piękno, i wiesz teraz jest najlepsza pora. właśnie teraz gdy skrzywdziłeś Ją do granic możliwości. i dobra rada - uważaj by wtedy spadające ego nie zahaczyło o coś po drodze - może zaboleć.
|
|
|
nikt nie wie jak było w tych czterech ścianach, gdy Oni sam na sam, Oni + dobra kolacja którą stworzył dla Niej On lub dla Niego Ona + dobry film + ciepła pościel, i wpatrzeni Oni w siebie, Ona naiwna - On łajdak, ale ponoć zakochani bez granic. nie wie nikt jak było gdy w powietrzu dało wyczuć się zapach miłości, pożądania i namiętności.
nie wie nikt jak było gdy On budził Ją w nocy bo miała zły sen i mamrotała a On chciał Ją uspokoić.
nikt nie wie jak było gdy rano Ona otwierała oczy a On już nie spał tylko patrzył, 'bo kocham patrzeć jak słodko śpisz'.
nikt nie wie - wszyscy gadają. bo przecież wiedzą lepiej że było Im ze sobą źle.
|
|
|
a teraz Ona przysięga Ci Głupcze że kiedyś miniesz Ją na ulicy ze swoją Lejdi u boku i albo Jej nie poznasz albo zazdrość tak kopnie Cie w dupe że poczujesz smak obiadu z pierwszej komunii.
|
|
|
żeby tak łatwo dało się skasować Ciebie, tak łatwo jak skasowała Twoje smsy i te zakłamane wyrazy miłości którymi Ją karmiłeś i ostatnie wyzwiska, bo przecież kurwą jest kobieta która wszystko Ci oddała; i nr Twój też skasowała. nie napisze już nigdy i nie zadzwoni. wiesz o tym. też tego nie zrobisz - duma Ci nie pozwoli. Ona będzie czekać choć tego nie okaże, Ty przecież masz wyjebane - tak twierdzisz. gdzie Ci ludzi którzy chcieli razem iść przez życie? kiedyś jedność dziś dwa osobne ciała i dwie obce dusze. i wspomnienie że kiedyś ich coś łączyło.
|
|
|
i kocha Cie i nienawidzi. i jedno przeważa nad drugim. jak ogłupiała waga - raz w tą raz w tą. jedno jest pewne: czego by nie czuła jesteś w Jej głowie. dzień i noc.
|
|
|
'co ja bym Dziubek bez Ciebie zrobił hmm?' - nooo w końcu możesz sobie odpowiedzieć
|
|
|
to Ona była przy Tobie gdy było źle. to Ona opiekowała się Tobą gdy byłeś chory i czuwała dzień i noc co chwila sprawdzając czy jeszcze oddychasz. to Ona stawała za Tobą murem zawsze gdy ktoś miał do Ciebie problem. to Ona w środku nocy kolejny raz prała zakrwawioną koszulkę byle nie było plam. to Ona poświęcała swoje plany by być przy Tobie. to Ona łagodziła konflikty które Ty wywoływałeś. to Ona pilnowała byś nie zrobił krzywdy sobie i innym gdy byłeś pijany choć prosiła byś nie pił i stwarzałeś zagrożenie dla Jej zdrowia i życia. to Ona otaczała Cię troską każdego dnia zwykłymi czynnościami - praniem, sprzątaniem, gotowaniem.tylko na Nią zawsze mogłeś liczyć w 100%. to Ona szukała Cie zapłakana po nocach bo myślała że coś Ci się stało gdy Ty po prostu schlałeś się z kumplami. głupi ma w życiu szczęście ale nie myśl że masz go tyle by znaleźć drugą taką jak Ona.
|
|
|
i świetnie zdajesz sobie sprawę że nikt nie zna Cie jak Ona. i dobrze wiesz że nikt Ci jej nie zastąpi. i nawet jeśli teraz wydaje Ci się że to nie to że teraz jesteś szczęśliwszy to wiesz że przyjdzie dzień gdy zatęsknisz. ale wtedy może być za późno. wtedy Ona może już uwierzyć w końcu w to że naprawdę jesteś nic nie znaczącym skurwielem za którego ma Cie połowa znających Cie ludzi. i co wtedy? gdy nie będziesz już w stanie naprawić tego co tak sprawnie spierdoliłeś?
|
|
|
'jak kocha to wróci' kontra 'jak kocha to poczeka'
po co teraz Mu wiedzieć co robi Ona?
czemu teraz nagle tak o. zdziwiony że nie płacze w domu z utęsknienia. że życie ma jakieś swoje własne. że wie co to dobry melanż i umie sie śmiać.
Ona płacze i ma ciężkie dni. tylko zrobi wszystko by o tym nie wiedział. On chce satysfakcji tak? hee dobre sobie nie od niej Maleńki. Ona wie że On wie że Ona cierpi. tak zagmatwane ale zna Ją za dobrze i Ona Go też. i Ona wie że Mu wcale nie jest tak łatwo, że to pozory i Jego duma. że coś Go boli. Jego zachowanie na to wskazuje. a Ona zna je najlepiej. bo nie kłócimy się z ludźmi na których mamy wyjebane tylko z tymi na których nam zależy. ale Ona już sie nie kłóci bo nie pokaże Mu już że jest ważny dla Niej. bo On myśli że jest pępkiem świata, Jej świata i że Ona wierna tej miłości nigdy tak naprawdę nie przestanie Go kochać i On zawsze może wrócić. a Ona nie da sie już skrzywdzić, nie Jemu, dlatego zacisnęła zęby i teraz Mu pokaże.
|
|
|
|