 |
ciasteczkowypotworek.moblo.pl
Możesz nosić me serce w Swoim jak długo zechcesz. Obiecaj tylko że stworzysz mu prawdziwy kochający dom. Otoczysz Go wysokim stabilnym murem radości by smutek i cierp
|
|
 |
Możesz nosić me serce w Swoim jak długo zechcesz. Obiecaj tylko że stworzysz mu prawdziwy, kochający dom. Otoczysz Go wysokim, stabilnym murem radości by smutek i cierpienie nie wdarły się do niego. I kochaj je najmocniej jak tylko potrafisz.
|
|
 |
Noc zlewa się z dniem. Daty w kalendarzu nie mają już żadnego znaczenia. Świat przybiera szarą powłokę, a Ty zastanawiasz się gdzie podział się ten szczery uśmiech na Twojej twarzy. Nic nie wydaje się takie jakie powinno być. Twoje życie traci sens. Samotność tak perfekcyjnie wyniszcza Cię od środka, tworząc spustoszenie, że przestajesz zauważać piękno wokół siebie.
|
|
 |
Niebo szare, zimne, bez wyrazu. Nagle zatrzymał się czas. Czułam jak setki miliony sztyletów wbijają mi się prosto w serce przecinając je bezlitośnie. Patrzyłam na Ciebie już po raz ostatni. Wydawałeś się wtedy taki obcy, zimny, niczym nie przypominający tego samego człowieka który był dla mnie całym światem. Twe oczy nigdy nie spojrzą na mnie tym opiekuńczym wzrokiem, nie pogłaszczesz mnie po głowie i nie szepniesz do ucha jak bardzo jesteś ze mnie dumny. Odszedłeś bez pożegnania jedynie z mego życia, w sercu zostaniesz już na zawsze.
|
|
 |
- Opowiedz mi bajkę.
- Kocham Cię.
|
|
 |
Tak cudownie byłoby umrzeć z nadmiaru Twej miłości.
|
|
 |
Była skłonna pochować Swe serce by już nigdy więcej nie odczuć Jego ciężaru. To co miała najpiękniejsze raniło Ją najbardziej. Zagubiona w mętliku myśli, kochająca inaczej.
|
|
 |
Możesz odziać Swe myśli w najpiękniejsze słowa , lecz gdy nie będą płynąć z głębi Twego serca nie mają żadnego znaczenia.
|
|
 |
Pomimo tego, że odszedłeś, bardzo cenie sobię fakt, że pojawiłeś się w Moim życiu.
|
|
 |
Narysowała Go. Na skrawku papieru po kolei nogi, ręce, tułów i głowę. Niczym nie przypominał jej wymarzonego chłopaka - krzywa sylwetka, poczochrane, niechlujne włosy, szary i bez wyrazu. Zastanowiła się co mogło by sprawić, że spojrzy na niego zupełnie inaczej niź dotychczas. (...)
Dorysowała mu wielkie, niewyraźne serce, blade i pokaleczone. (...)
Teraz wydawał się zupełnie inny, prawdziwy i dziwnie piękny ...
Teraz już nic mu nie brakowało ...
|
|
 |
Mogłabym żałować każdego popełnionego błędu , każdej nieudanej próby , ale czymże bym była bez nich ?
|
|
 |
Przepraszam, nie chciałam się w Tobie zakochać, tak wyszło.
|
|
 |
Wolałeś swoje życie kretyna, szczęście by nas znudziło. Zdechniemy osobno, samotnie.
|
|
|
|