|
chwilabezoddechu.moblo.pl
Choć czas już nas oddzielił od siebie każdy wybrał inną drogę.. Może jeszcze kiedyś przypadkowo spotkamy się na ulicy może wskoczę Ci w ramiona a może przejdę oboj
|
|
|
Choć czas już nas oddzielił od siebie, każdy wybrał inną drogę..
Może jeszcze kiedyś przypadkowo spotkamy się na ulicy
może wskoczę Ci w ramiona a może przejdę obojętnie..
|
|
|
` dla niej wszystkie dni były jednakowe.
A wszystkie dni są takie same wtedy,
kiedy ludzie przestają dostrzegać
to wszystko, czym obdarowuje ich los,
podczas gdy słońce wędruje po niebie.
|
|
|
przepraszam, że Ci nie wierzę, że mnie nie zdradziłeś. i szkoda, że mówiąc to nadal trzymasz ją za rękę.
|
|
|
i sobą też gardzę, bo cierpię przez to,
że nie potrafię czasem odwrócić się plecami,
od tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic.
|
|
|
nie umiem nazwać uczucia, które sprawia, że bardzo często myślę o tobie, że śnie o tobie i w kółko czytam tego smsa od ciebie. nie, to nie jest miłość. nie kocham cię. po prostu cholernie mi się podobasz.
|
|
|
` Wariatek się nie kocha.Wariatki można lubić. Niektórzy je nawet uwielbiają.
Wariatki śmieszą. Wkurzają. Rozbawiają.
Są świetnymi kumpelami. Potrafią słuchać. Można im się zwierzać.
Ale nigdy nie będą Najważniejsze. Bo przecież to tylko wariatki.
I w końcu przestają być potrzebne.
Są za głośne. I niewielu wie, że one też mają uczucia. I potrafią płakać.
Wariatek się nie kocha. Nie od tego są.
Może za mało im zwyczajności po prostu?Bo z wariatką trudno jest długo wytrzymać. Może dlatego są niekochane?
Wariatek się nie da pokochać. Tak prawdziwie. Do bólu.
Wariatki zawsze będą tylko wariatkami
JESTEM WARIATKĄ..
|
|
|
Popyt na koty, czarne i białe. Gorzkie i niedopasowane. Domykajcie sine powieki, śliną przykrą, potem palącym.
|
|
|
Wiesz w co nie wierzę?
Że ryba nie ma ości,
i Mi(ł)OŚCI też nie ma.
Wcale.
|
|
|
`Chcę poruszyć Cię,
Chcę Ciebie dotknąć , pocałować .
Chcę Cię mieć za zawsze,
Chcę się Tobą opiekować.
Chcę byś wciąż na mnie polegał,
Chcę być Twoim przyjacielem.
Chcę byś kochał mnie za zawsze,
Czy wymagam za wiele...
|
|
|
wiesz, nie mam podzielności uwagi toteż kiedy jem, czytam, piszę, piję i słucham nie mogę w tym czasie nikogo kochać..
|
|
|
i oswajanie własnego serca w takich chwilach nie pomaga .
Przygotowywałam je starannie ,
by nie przeoczyć , najmniejszego szczegółu ,
a i tak pękło .
Wypracowałeś przez kilkadziesiąt dni tak wielką kontrole nad moim sercem ,
niż ja przez kilkanaście lat swojego życia .
|
|
|
ona tylko czasem miała dosyć życia. Częściej życie miało dosyć jej.
|
|
|
|