|
choremelodieex3.moblo.pl
a pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? kurde no pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 50 zł obwinąłeś nim mojeg
|
|
|
a pamiętasz jak skaleczyłam się szkłem, krew lała mi się z dłoni i nie mieliśmy chusteczek? kurde no, pamiętasz jak wtedy wyciągnąłeś z kieszeni 50 zł obwinąłeś nim mojego palca i powiedziałeś, że jestem więcej warta niż ta cholerna kasa. ♥
|
|
|
a gdy skończyła jej się kartka, powiedziała: Ciebie nie da się opisać, jesteś wyjątkowy
|
|
|
To, że przepraszam nie znaczy, że nie mam racji, tylko świadczy o tym, że cenię Ciebie bardziej niż swoją dumę."
|
|
|
Zatracam się i wtedy czuje wielka pustkę, wtedy z utęsknieniem szukam Twojej twarzy w moim lustrze, staram się nie myśleć o tym, że Ciebie tutaj nie ma, kolejna noc bezsenna, w środku padam ze zmęczenia. Znowu wracam do tych chwil spędzonych razem z Tobą, przez ten długi czas musi mi wystarczyć Twoje foto. Nie lubię tych momentów kiedy znowu sie kłócimy, ale wiem, że bardzo szybko nasze błędy naprawimy. Bo wiem, że ta wiara tutaj szybko sie zatraca, ale jeszcze szybciej lubi znowu tu do pionu wracać. Nie zliczę tych nocy, kiedy przez Ciebie szlocham, ale przez te całe kłótnie coraz bardziej Cię KOCHAM
|
|
|
rzygam wszystkimi innymi, chce tylko ciebie
|
|
|
Time for us to become one.
|
|
|
to nie tak jak myslisz bo zbyt czesto nie daje rady,
moje życie bedzie zycie dopoki sie znamy,
trace nerwy i wole, wole bezsenną zresztą,
zreszta spokój niz ingerować w twoją prywatnośc,
winy nie leje w kieliszki, ja poprostu leje na nią,
nie byłem inny bo jak każdy miałem wątpliwości
gdzieś od królowej balu, aż do dzis, aż do dziś..
po drugiej stronie lustra usta milczą jak ona
kiedy skutkiem zdrady była ta wóda na blokach,
ciezko podejsc mi do okna bo juz nie chce więcej złudzen
nie jak głupiec odejde, możesz być pewna, nie wróce.
|
|
|
ale przecież kłótnia to rzecz ludzka, co mam zamknąć usta?
mam prawo do własnego zdania argumentalna kontra
lecz to wcale nie znaczy ze sie wymądrzam
miałem wciąż ustepować?
iśc przymusowo na kompromis? mówic zawsze zgoda mimo własne woli? to boli
gdy ktoś rozkazuje nie liczy sie z drugiego zdaniem, bo nie jestem pieskiem co przybiegnie na kazde zawołanie
|
|
|
Gdy patrzę w Twoje oczy wiem, że nie chcę już niczego szukać,
że nie chcę nigdzie iść, chcę mieć Cię tutaj, dziś.
Od zawsze chciałem znaleźć kogoś , kto by mógł zrozumieć,
tak dawno już wiedziałem, że to jesteś Ty.
Tak dobrze czuję się, gdy jesteś obok, przy mnie ,
tak ważny czuję się, gdy mogę objąć Cię, wiesz?
Tak mało znaczy dla mnie wtedy wszystko inne, i
to jest tak silne, znów tak mocno tego chcę
|
|
|
Nawet jeśli zepsuję wszystko inne jak zwykle,
to jak tylko przyjdziesz, ten cały ból zniknie
i w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę
wzdłuż niej, by ujrzeć światło i Twój uśmiech.
|
|
|
Zwykły jak ja człowiek nie chce nic więcej,
|
|
|
czas dla nas nie tyka,
Powłoka ozonowa, trudno, niech znika,
|
|
|
|