 |
chokoreeto.moblo.pl
A ty jak się masz? spytał Puchatek. Nie bardzo się mam odpowiedział Kłapouchy. Już nie pamiętam czasów żebym jakoś się miał.
|
|
 |
|
- A ty jak się masz? - spytał Puchatek. - Nie bardzo się mam - odpowiedział Kłapouchy. - Już nie pamiętam czasów, żebym jakoś się miał.
|
|
|
|
Wybacz egocentryzm Ale mam gwiazdy w oczach co czyni niebo lepszym Zostawiam życie, biorę nowe i nigdy już nie powiem Że my chcemy uciec stąd
|
|
|
|
Żyje w pokoleniu przyzwyczajonym do klimatyzacji w samochodzie... Lubię sok pomarańczowy z wódką i pijam kawę gdy jest mi źle. Nosze sukienki, maluje rzęsy i wmawiam całemu światu, że nie mam serca. Oczekuję od faceta szacunku i tego, że będzie mnie kochał.
|
|
|
|
'masz bardzo pojemne serduszko chłopcze . w końcu kochanie dwóch to jeszcze nic , ale czterech , to już hardcor . /phineas'
|
|
|
|
od dziś, będę wyzwolona. będę klnąć ile popadnie. przestanę nosić stanik. pić będę, w zbyt niedozwolonych ilościach. palić, tyle, że dym nikotynowy będzie częstszym gościem w moich płucach niż tlen. przestanę dbać o swoją fryzurę podczas wiatru. będę spać w wannie. skończę kontrolować moje wybuchy histerii.
|
|
|
|
Oczarowywała, rozkochiwała.. Oszukiwała samą siebie. Myślała, że będzie w stanie zapomnieć o swojej miłości do Niego. Była z innymi tylko po to, by po kilku dniach ich zranić. Ich również oszukiwała. Udawała.. Była taką świetną aktorką. Ale pewnego pochmurnego dnia obiecała, że już nie popełni tego samego błędu. Wciąż spotyka chłopców w których się zakochuje, ale po niedługim czasie ta miłość z Niej ulatuje i musi zakończyć związek łamiąc ów chłopcu serce. Każdy jej błąd ma za zadanie nauczyć ją, że prawdziwą miłość spotyka się tylko raz, wszystkie kolejne będą tylko na moment. Miłość nigdy nie ustaje...
|
|
|
|
Sytuacja benzadziejna....Jedyne wyjście jakie znam to utopić smutek w piwie, zostać sam na sam ze sobą, walczyc ze swoim umysłem, zamknąć się w czterech ścianach
|
|
|
|
wstaję o czwartej nad ranem i boso, spaceruję po trawie. popijając tanie wino, czekam na wschód słońca. uwielbiam je. z każdym nowym dniem, przychodzą nowe nadzieje.
|
|
|
|
obiecałam sobie, że nie zostanę kolejną kobietą, zdesperowaną do czci możliwości z powodu porzucenia przez podgatunek ludzkości, zwany mężczyzną.
|
|
|
|
I don't like you, but I love you! [Nie lubię Cię, ale Cię kocham!]
|
|
|
|
mieliśmy pić razem wódkę. może dziś ją wypijemy ze sobą? ja ze sobą i ty ze sobą. tak wiesz, osobno.
|
|
|
|
- miłych snów, śnij o mnie. - no to weź się zdecyduj.
|
|
|
|
Dodaj komentarz