-Czego Ty w ogóle ode mnie chcesz? -spytał.
-Ja? ja.. ja chce po prostu być przy Tobie ..czuć Twój oddech na mojej twarzy, dotknąć ręki, wpatrywac się w błekit Twych oczu..
-.. i to wszystko.?
-tak..
-aha .
-Czemu to robisz.?
-Bo, Cie kocham..
-Jeśli tak to mnie pocałuj..
-Nie moge..
-Wobec tego mnie nie kochasz..
-Kocham i dlatego chce Cię uchronić
-Przed czym.?
-Przed bólem..
- Kocham Cie
- watpie
- naprawde!
- wtedy tez mowiles ze mnie kochasz i mowiles ze naprawde bedziesz o mnie walczyl
- wtedy tez Cie kochalem ale bylem za slaby zeby walczyc z takim wrogiem jak Twoje serc
-ile razy Ci mowilam ze nie mozesz tak robic ?
- nie podoba Ci sie jak spiewam?
- wlasnie tak bardzo mi sie podoba ze jak spiewasz mi ja do ucha mam ochote krzyczec z rozkoszy!