|
chokoreeto.moblo.pl
nie mam pretensji nie chce rozliczać.
|
|
|
nie mam pretensji, nie chce rozliczać.
|
|
|
-rozkurwiłeś wszystko!
-a dokładnie co?
-kurwa, moje serce, moją miłość!
|
|
|
monotonnie po raz setny czytam Twoją ostatnią wiadomość do mnie. Chyba robię się sentymentalna..
|
|
|
Mogłabym godzinami sterczeć pod twoim oknem, całymi dniami oglądać twoje zdjęcia, tygodniami wyczekiwać twojego słodkiego "hej, co tam". Mogłabym, ale nie chcę.
|
|
|
jeśli chcesz mnie uszczęśliwić , nie zabieraj mi marzeń i tul najmocniej . bądź ze mną w dwóch miejscach jednocześnie i mocno trzymaj za lodowate dłonie . karm pocałunkami i oszukuj ze mną czas . pamiętaj o mnie i kochaj .
|
|
|
Potem, przez następne miesiące, wydawało mi się, że żyje za kare. Nienawidziłam poranków. Przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami.Ze snami było jakoś łatwiej..
|
|
|
i wiesz co ? narysowałam sobie innego Ciebie . bez tych wyrzutów . bez złowieszczego grymasu na twarzy . z codziennym " kocham " rano i wieczorem . bez niej .
|
|
|
-Co mogę dla Ciebie zrobić?
-Uważaj, bo poproszę o coś czego nie zdołasz mi dać
-Nie wiesz ile dla mnie zrobiłeś, proś o co zechcesz. Obiecuję spełnić prośbę.
-Obiecujesz, a nie wiesz co...
-Powiedz, co mam zrobić?
-Podaruj mi jeden dzień swojego życia.
|
|
|
- Boję się!
- co to było?! duchy? potwory?
- Gorzej...ludzie.
|
|
|
-kocham cie.
-Ale?
-Nie, nie jestem pijana
|
|
|
i jak masz cokolwiek zrobić jak o niczym nie wiesz.. nie wiesz jak Cie kocham, jak tęsknię, a ja nie umiem Ci powiedzieć..a może wcale nie chce Ci powiedzieć..nie chce Ci powiedzieć bo nie chce usłyszeć "przykro mi ja nie czuję już tego co Ty"
|
|
|
-byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie.
-dłoni też nie ucieli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła
|
|
|
|