|
chokoreeto.moblo.pl
moje szorty biodrówki rybaczki moje szpilki japonki i trampki moje paski bluzki t shirty rozmiar xxs mam tego sterty dodatki i dużo bielizny pomadki pierści
|
|
|
moje szorty, biodrówki, rybaczki
moje szpilki, japonki i trampki
moje paski, bluzki, t-shirty
rozmiar xxs mam tego sterty
dodatki i dużo bielizny
pomadki, pierścionki i wszystko
żebyś był znów
zapatrzony
|
|
|
Chodzi o kobietę? Więc do kobiety trzeba się pofatygować...tak?... potem patrzysz jej w oczy, przysuwasz się tak, tylko troszeczkę ale najlepiej prawie do końca, a potem czekasz aż ona też się troszeczkę przysunie...prawdaż, teraz, teraz Wasze wargi praktycznie się już stykają ...a potem po prostu jej mówisz jak bardzo jej .... nienawidzisz! :D
|
|
|
ten korytarz przesiąknięty jest Tobą, idąc po schodach, mam wrażenie , że zaraz zobaczę Cię na górze , patrząc na zegarek , odliczam minuty do przerwy, żeby za chwilę Cię zobaczyć . są też miejsca które znam na pamięć , bo byliśmy tam razem , już tam nie chodzę , bo boję się , że Cię nie zobaczę !
|
|
|
' nie jestem leniwa. mam zawyżone wymagania motywacyjne' .
|
|
|
' mam zasady, które łamie i maniery, które olewam. nocy nie przesypiam, a wino pijam z kartonu.
poza tym jestem wiecznie zbulwersowana i pretensjonalna.
|
|
|
w desperacji wyjęłam zeszyt. ten od marzeń. z rozczarowaniem stwierdziłam, że się zdezaktualizował. wszystko co w nim było już wiedziałam i już mnie spotkało. pozostała jeszcze jedna kwestia - zakochać się. ale to już mnie nie dotyczy. już nie wierzę.
|
|
|
wciąż łudziłam się, że w koło wszyscy kłamią,
a Ty jedyny mówisz prawdę.
|
|
|
Beztrosko idę sobie chodnikiem, w uszach gra jakaś muzyka, nie wiem dokładnie co leci, ale nawet ją polubiłam. Przeskakuję coraz to większe kałuże myśląc, że jeszcze kilka metrów i spotkam te moje szczęście.
|
|
|
Usiadła na zimnej marmurowej podłodze, włożyła słuchawki do uszu, zapaliła papierosa i wzięła telefon do ręki, zaczęła czytać wiadomości od niego. z każdym nowo otwartym sms'em, wracało coraz więcej wspomnień. przez długie godziny czytała jego kłamstwa. łzy napływały do jej oczu, z coraz większą częstotliwością. była zbyt słaba, aby usunąć, wspomnienia, którymi dławiła się co dnia. żyła przeszłością, żyła nim. pomimo tego, że kłamał, pomimo tego, że ja zostawił.
|
|
|
a po wszystkim zapytałeś mnie jeszcze, czy jestem na Ciebie zła. Ta Twoja wymyślona nieświadomość wkurwia mnie najbardziej !
|
|
|
śpij już. jak wstaniesz, mnie już nie będzie. no śpij, naiwna!
|
|
|
|