|
chokoreeto.moblo.pl
ja jebie O
|
|
|
Przypadkowe znajomości, przypadkowe pocałunki, przypadkowe błędy, przypadkowe przeoczenie miłości.
|
|
|
nie bierz do bani bierz do buzi ;pp
|
|
|
Ktoś złapał mnie mocno za ramię. Odwróciłam się szybko i spojrzałam na niego pytającymi oczyma. "Porozmawiamy?" Zapytał zdyszany. Obruszyłam się tylko i dalej szłam w swoją stronę. "Błagam. No cholera, proszę Cię!" Zatrzymałam się. Stanął bardzo blisko mnie, tak, że czułam jego szybki i gorący oddech na szyi. "Czego chcesz?" zapytałam chłodno. "Spójrz na mnie." Nie wytrzymałam. "Biegniesz za mną pół drogi, żebym na Ciebie spojrzała?!" Krzyknęłam tak głośno, że przechodnie patrzyli na nas z dezaprobatą. "Tak." Zaśmiałam się sarkastycznie. "Tylko tracę czas." Odwróciłam się na pięcie i ruszyłam dalej. "Chciałem, żebyś to zrobiła, bo w Twoich oczach widać miłość do mnie." Odwróciłam się znowu. "Miłość? Widzisz miłość?" Z każdym słowem zbliżałam się do niego coraz bardziej. "To dziwne, bo ja, zawsze, gdy patrzę w lustro, w swoich oczach widzę nienawiść. I choć Cię, kurwa, kocham, to nienawidzę bardziej!" Syknęłam. W jego zaszklonych oczach odbijała się moja twarz.
|
|
|
te oczy. te włosy. te ruchy. ten uśmiech. to spojrzenie. ten On.
|
|
|
Czasami nie sięgam dna, choć jestem w minimalnej odległości od niego, częściej łapię się na pozytywnym myśleniu, a rozczarowań się spodziewam.
|
|
|
Ona przecież go kocha nawet, gdy na niego krzyczy i gdy odwraca głowę w druga stronę. Od świtu do zmierzchu i we wszystkich snach.
|
|
|
Wiesz jak to jest , kiedy ukochna osoba mija Cię bez słowa? wiesz jak to jest, kiedy chcesz spojrzeć pewnej osobie w oczy, a nie możesz, bo po paru sekundach, musisz odwrócić się, kryjąc łzy? wiesz jak to jest, kiedy w rozmowie łamie Ci się głos? wiesz, jak to jest, kiedy tracisz oddech, bo patrzysz na niego, a z jego zachowania wnioskujesz, że jemu już nie zależy? wiesz jak to jest, kiedy wracając do domu, masz płacz na końcu nosa? wiesz jak to jest, kiedy kładziesz się spać z nadzieją, że może wreszcie szloch nie będzie Ci przeszkadzał w zasypianiu? wiesz jak to jest, kiedy wstajesz rano i masz świadomość tego, że kolejny dzień będzie powtórką poprzedniego? nie wiesz? to proszę nie mów mi o tym, że czas leczy rany...
|
|
|
"Mówię, że Cię straciłam, choć nigdy nie miałam. Mówię, że tęsknie za Tobą, choć nigdy z Tobą nie byłam. Płaczę bo nie będę mogła już Cie dotknąć, lecz ciepła Twej skóry nigdy nie czułam. "Brakuje mi Twych słów, choć tak nie wiele z nich było do mnie. Brakuje mi Twojego spojrzenia, "choć tak rzadko na mnie patrzyło. I chciałabym raz jeszcze Cię przytulić, mimo że nigdy nie tuliłam. Tak wiele rzeczy mi brakuje, a nigdy nie byłam blisko Ciebie. Czy to szaleństwo? Czy cierpienie tak wielkie, że stwarza wspomnienia, rozlewa się po mym życiu, nie daje zaznać spokoju. Zapomnieć nie mogę... Kochałam Cię i wciąż kocham i wiesz dobrze o tym, powiedziałam Ci to przecież, powiedziałam Ci to w snach..."
|
|
|
Często sobie nie radzi, nie prosi wtedy o pomoc.. nie szuka zrozumienia, pocieszenia , jej nie potrzebna jest litość. Mimo że wysłuchuje innych, stara sie im pomóc i doradzić, sama nie daje sobie w życiu rady. Nie umie mówić o tym co czuje.. wszyscy znają ją jako tą wesołą, szaloną z uśmiechem na ustach.. mimo iż ma duzo przyjaciół , czuje sie samotna.. nikt nie wie że wieczorem kiedy sie kładzie, kiedy rozmyśla.. zaczynają lecieć z jej oczy łzy.. płacze tak jakby spotkało ją cos okrutnego.. Każdego wieczoru jest to samo, tak jakby razem ze zmywaniem makijaż zmywała uśmiech z twarzy.. oni po prostu wodzą to co chcą widzieć.. /
|
|
|
Przechodziło mi już - na prawdę mi przechodziło. Nie chciałam o tobie myśleć. Wolałam nie patrzeć, gdy przechodziłeś obok mnie na ulicy. Wiedziałam, że wystarczy jeden twój uśmiech i już nie pomoże powtarzanie 'nie myśl o nim'. Działasz na mnie jak wódka na abstynenta - jeden kieliszek i nałóg powraca...
|
|
|
z rozwalonym łokciem, siniakami na kolanach i uśmiechem na twarzy, śmiało mogę powiedzieć, że ociekam zajebistością! ;)
|
|
|
|