|
chocolategum.moblo.pl
budzę się i szperam pod poduszką poszukując telefonu . zerkam na zegarek pewna że znów zaspałam . cud zostało półtory godziny leżenia a tu nagle wiadomość . ' nie wyt
|
|
|
|
budzę się i szperam pod poduszką poszukując telefonu . zerkam na zegarek pewna , że znów zaspałam . cud , zostało półtory godziny leżenia a tu nagle wiadomość . ' nie wytrzymam do 9 , aż się spotkamy w szkole . wysiadam koło ciebie i pośpimy dalej razem . ' w pośpiechu odpisuję i pędzę pod prysznic . przychodzi w rozwianych włosach i od progu uśmiecha się cudownie przygryzając dolną wargę . wita się z moim tatą , a kiedy nie zdążę zamknąć drzwi od mojego pokoju przyciąga mnie mierzwiąc moje jeszcze mokre włosy i powoli całuje dopiero mówiąc : - siemanko kochanie . - kładzie się na moim łóżku i stęka , że mam w końcu położyć się obok niego , a ja nieogarnięta , w podkoszulku i spodenkach biegam w poszukiwaniu skarpetek albo książek , których jeszcze nie spakowałam . oczywiście wypija mi herbatę papląc wrednie : - mogłaś wcześniej mi ją zrobić , żeby wystygła a nie . - w końcu łapie mnie w pół , siłą kładąc na łóżko . genialne poranki .
|
|
|
pamiętam te momenty, kiedy się w ogóle nie znaliśmy. kiedy ty szedłeś przez szkołę, a każda laska patrzyła się na twój brzuch, bo tak mocno kaloryferek przebijał Ci się przez koszulkę. Mnie jednak to w ogóle nie ruszało. potem było to spotkanie, pierwsze spojrzenia, ukradkowe uśmiechy. I pomyśleć , że to było 11 miesięcy temu. a jak jest dziś? Od tamtej pory jesteśmy razem, cholernie szczęśliwi, a każda dziewczyna ze szkoły ma ochotę udusić mnie za to, ze mam ciebie.
|
|
|
a jak się zjebie coś, naprawimy to. ♥
|
|
|
nie było w tym logiki, to była miłość.
|
|
|
-no i co myślisz?-idiota. ale idioci mają czasem szczęście.
|
|
|
Ale jeśli stać Cię na ciepłą obecność, to zostań.
|
|
|
Moj legalny ósmy cud swiata. Jedno spojrzenie, usmiech słowo. Od razu uspokaja. ♥
|
|
|
|