|
chlebak.moblo.pl
Siedziała otulona kocem który jeszcze Nim pachniał każdy oddech przypominał o tęsknocie każda łza spływająca po policzku przypominała że to już jest koniec . Świado
|
|
|
Siedziała otulona kocem, który jeszcze Nim pachniał, każdy oddech przypominał o tęsknocie, każda łza spływająca po policzku przypominała,że to już jest koniec . Świadomość, że Jego w jej życiu już nie ma, strasznie bolała, przerażała ją wizja codziennego świata , bez Jego uśmiechu, ciepłego "Dzień dobry Kochanie " ,bez jego uśmiechniętych oczu . Wraz z Jego odejściem, zgasło słońce, ziemia się zatrzymała, a serce umarło .. Ocierając policzki , w dłoni ściskała Jego zdjęcie, to co się w Niej działo, przewyższało wszelkie granice, natłok myśli powodował mocny uścisk w gardle . Mieszało się w niej uczucie pustki, bezradności i tęsknoty, ale wiedziała, że musi dać sobie z tym radę, wiedziała , że musi być silniejsza, wiedziała , że walczy o własny uśmiech , wiedziała , że nauczy się bez Niego normalnie funkcjonować , wiedziała, że przyjdzie taki czas, gdy wieczorem pijąc herbatę parzącą w usta , wspomnienie jego osoby, nie wywoła kolejnej fali łez.
|
|
|
Siedziała wpatrując się w monitor komputera, na którym znajdowało się jego zdjęcie . Był na nim ON doskonały i wspaniały . Siedziała i wracała wspomnieniami do tamtych pamiętnych kilku godzin . Do tych kilku godzin w których czuła się szczęśliwsza niż dotychczas . Wspominała Jego twardy zarost drapiący ją po policzku, wspominała jego usta na swoim karku, wspominała jego cudowny dotyk na swoim ciele . Tak bardzo chciała tam wrócić, tam na tą ławkę, tą ławkę na której siedziała razem z nim i wpatrzona w niego słuchała jak mówił . Siedząc z nim na schodach przed kamienicą śmiała się z wszystkiego co powiedział, dlaczego ? bo była cholernie szczęśliwa . Była szczęśliwa wiedząc że przytula ją najwspanialszy ziomeczek na świecie . Ale rzeczywistość jest okrutna, zabrali jej wszystko, łącznie z nim . Co wieczór jej oczy płaczą a serce krzyczy " wróć " ..
|
|
|
Po prostu przytul mocno i nie pozwól odejść,
Niech śmieje się zawsze, tylko dzięki Tobie.
Może być najlepsza i mów jej co dzień "Kocham",
Że jest piękna, jak gwiazdka, przynajmniej w Twoich oczach./ KRASZA
|
|
|
Zaczęły się wakacje . Ona zamiast korzystać z czasu wolnego i pięknej pogody, leżała skulona w swojej ukochanej pościeli, która jeszcze nim pachniała . Leżała z fotografią w dłoni . Patrzyła w Jego oczy i drżącym głosem mówiła do Niego, że już bez Niego nie potrafi .. Wytarła płynącą po policzku łzę, na usta przykleiła sztuczny uśmiech i wyszła z domu . Już nigdy nie wróciła i nie widział jej nikt .
|
|
|
najbardziej boli pustka. brak czegoś, co zawsze było Nam dobrze znane. to pomijanie czegoś, co dotąd znaczyło bardzo dużo. to omijanie miejsc, które mają Nam przypomnieć. to brak komunikacji z osobami, które lubią wspominać. to brak jakiegokolwiek życia , gdy ciągle mijamy się z prawdą lub staramy się jej uniknąć. to ból jaki sobie sami sprawiamy i kwestia przyzwyczajenia, kiedy sami w sobie staniemy się masochistą.
|
|
|
Każdy jeden smses od Ciebie wprowadzała mnie w stan ekstazy. Każda przegadana sekunda jest krótkim pobytem w Niebie. Nie chcę mówić,że Cię kocham, bo to nie prawda, ale chcę Ci mówić,że mi na Tobie zależy, jak przyjaciółce na przyjacielu .. Chcę z tobą być w tych szcześliwych jak i trudnych chwilach. Nie odkładaj mnie na półkę z której mnie wziąłeś.
|
|
|
Po prostu utwierdź mnie w przekonaniu, że dając mi swoją bluzę nie robiłeś tego z grzeczności. Że gdy dotykałeś moich dłoni nie był to przypadek, patrząc w moje oczy pragnąłeś zobaczyć w nich coś więcej, niż ich kolor, a pisząc ze mną po nocach nie chciałeś tylko pokazać mi jak długo potrafisz wytrzymać bez snu.
|
|
|
"Żyj spokojnie, niech Ci się wiedzie
i nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć
zadzwoń do mnie za kilka lat,
proszę tylko nie kłóćmy się wreszcie
po prostu żyjmy osobno, i łapmy szczęście,
Każde z nas musi pójść inną drogą
i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą "
|
|
|
"Wiesz kiedy naprawdę kochasz? Kiedy się do ciebie nie odzywa, odrzuca połączenia, a ty nadal dzwonisz... Kiedy powoduje, że po twojej twarzy spływają łzy, a ty nadal chcesz z nim być. Kiedy budzisz się w środku nocy i masz ochotę napisać mu sms-a "KOCHAM CIĘ" chociaż wiesz, że odczyta Go dopiero rano."
|
|
|
Bo dzięki Tobie, wstając rano szczęście,że Cię mam stawia mnie na nogi, sama myśl, że spotkamy się za kilka godzin uskrzydla moją duszę, uśmiech na mojej twarzy przy Tobie to normalka !
|
|
|
Uwielbiam budzić Cię rano, setką połączeń, a po długiej chwili usłyszeć Twój zaspany głos mówiący mi ; No dzień dobry kochanie, udało ci się mnie obudzić, w razie gdyby mi się zasnęło to Perełko budź mnie jeszcze raz, kocham Cię " Taką rozmową chciała zaczynać każdy dzień .
|
|
|
|