 |
checkitout.moblo.pl
'...Kup sobie sznur i zawieś na żyrandol odkręć gazu kurki zamknij balkon siemanko! a gdyby to nie wyszło poderżnij sobie gardło tępą łyżką...'
|
|
 |
|
'...Kup sobie sznur i zawieś na żyrandol
odkręć gazu kurki, zamknij balkon
siemanko! a gdyby to nie wyszło
poderżnij sobie gardło tępą łyżką...'
|
|
|
|
dla Ciebie tu jestem i będę jeszcze długo.
nocą i porankiem. kiedy zechcesz.
|
|
|
|
Nieee. Wiesz, chyba nic szczególnego się nie dzieje,
tylko nie wiem już czy naprawdę istniejesz? Hmm? ;>
|
|
|
|
"Moje serce zamiast przybierać wciąż ten sam, standardowy kształt, wygląda jak jeden, średniej wielkości, tętniący znak zapytania. Chociaż ja wiem, czy tętniący? Pustką chyba, bo na pewno nie życiem."
|
|
|
|
Absurd, co? Albo raczej abstrakcja. Nieważne.
|
|
|
|
jedyne, o czym marzę w Twojej kwestii, to zapomnieć Ciebie. ;]
|
|
|
|
tak bardzo jesteś jedyny, jak nigdy, nigdy nikt.
|
|
|
|
'Wiesz kiedy jest prawdziwa miłość? Wtedy, gdy on zakocha się w Tobie potarganej, z czerwonym nosem i zachrypniętym głosem, a nie gdy będziesz szła po mieście w niebieskiej sukience i obejrzy się za Tobą jak sto innych facetów. Wtedy, gdy nie będzie cenił Cię za to jak wyglądasz, ale za to jaka jesteś i kiedy uświadomi sobie, że dajesz mu więcej emocji niż gra komputerowa.'
|
|
|
|
Zawsze kiedy myślę o Tobie mam rumieńce na twarzy,
uśmiech od ucha do ucha i erotyczne myśli. Wiesz tęsknię za tobą. ;)
|
|
|
|
So what?
I'm alright. I'm just fine and I don't need you.
|
|
|
|
A może ze skrajności w skrajność?
|
|
|
|
Ty spojrzysz na mnie obco, tak, że nie będę wiedziała czy powinnam już jako czas przeszły złożony traktować dotyk Twoich dłoni. [?]
|
|
|
|
Dodaj komentarz