|
lansbansbejbee.moblo.pl
Zawsze kochała Marcina. Kochała go. Kochała od czasu kiedy zobaczyła go po raz pierwszy do dzisiaj. Kochała mimo śmiertelnego ciosu jaki jej zadał wyjeżdżając. Kocha
|
|
|
Zawsze kochała Marcina. Kochała go. Kochała od czasu, kiedy zobaczyła go po raz pierwszy, do dzisiaj. Kochała mimo śmiertelnego ciosu, jaki jej zadał, wyjeżdżając. Kochała miłością beznadziejną... - Katarzyna Grochola 'Upoważnienie do szczęścia'
|
|
|
Każdy ma prawo do błędu, wybacz mi... Nie wiedziałam, co tracę. Nie wiedziałam, że kocham Cię mocniej niż cokolwiek i kogokolwiek na świecie. Nie powinnam pisać, wiem, ale wybacz... To silniejsze ode mnie...
|
|
|
`ukraść nam życie, ukraść słowa, dla nich zdrada to plac zabaw.
|
|
|
Bywają dni w których czuję, że mam skłonności do ADHD..
|
|
|
Wiesz... Powinnam Ci życzyć, aby ktoś kiedyś złamał Ci serce tak jak Ty złamałeś je mnie. Ale nie będę. Mało tego. Powiem Ci, że będę pierwszą osobą, która z miłą chęcią przypierdoli w twarz osobie, która Cię zrani. Może wtedy zrozumiesz.
|
|
|
-Co się dzieje z człowiekiem, kiedy pęka mu serce? -Nic. Zupełnie nic. Przecież żyję, piję herbatę, biorę prysznic, czytam książki,
czasem nawet się uśmiecham.. z tym, że każda z tych czynności nie ma najmniejszego sensu, rozumiesz?
|
|
|
-Nie chcę żebyś się z nią spotykał... Masz do wyboru mnie bądź ją... -A co jeśli wybiorę ją.?
-Nic na to nie poradzę. Powiem Ci tylko, że gdyby moje serce miało twarz, miałaby ona najsmutniejszy wyraz na całej planecie.
Smutniejszy nawet niż dzieci z Afryki.
|
|
|
- Patrz, jakie to dziwne. Teraz stoimy obok siebie, rozmawiamy, śmiejemy się.. A za jakiś czas może mnie zabraknąć,
a Ty będziesz odwiedzać mnie na cmentarzu.. -A kto powiedział, że będę Cię odwiedzać? Ja będę leżeć obok..
|
|
|
Zaczynam troszeczkę wątpić w siebie, ciebie, w świat i tę kulę, której wmawia się, że jest Ziemią.. ale nadal szukam innego świata.
Może jestem głupia, a może chce być po prostu szczęśliwa.
|
|
|
Tak to już z Wami jest. Opakowanie ponad wszystko. Nie ważne,że w środku wielkie 'nic'.
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych.
Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający.
Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko.
Nawet za to co było złe.
|
|
|
mój pierwszy papieros po nim pierwszy kaszel
wtedy pomyślałem kurwa miasto jest nasze
moja pierwsza miłość i mój pierwszy spacer
po niej pierwszy raz odczułem taką strate
mój pierwszy rap i moja pierwsza zwrotka
wtedy nie wiedziałem co mnie w życiu spotka.
|
|
|
|