|
cataleya1995.moblo.pl
To my. Nie. To tylko stara fotografia.
|
|
|
- To my.
- Nie. To tylko stara fotografia.
|
|
|
nawet nie wiesz jak chciałam żebyś wtedy chwycił mnie za rękę, powiedział 'zaczekaj', przytulił..
-ale przecież..
-wiem że powiedziałam że odchodzę, ale czy gdybym powiedziała, że zostaje to coś by zmieniło?
|
|
|
-Dlaczego się uśmiechasz?
-Bo to zauważyłeś. (;
|
|
|
Śniłeś mi się dzisiaj w nocy...
- Tak? I co mówiłem?
- Mówiłeś, że mnie kochasz.
- To nie był sen...
|
|
|
- ...i wtedy książę przestał się do niej odzywać..
- Ojej ! i co było później ?
- Nic, księżniczka wróciła do swojej wieży i czekała na następnego.
- i nie tęskniła?
- Oczywiście że nie. Przynajmniej tak sobie wmawiała.
|
|
|
– Powiedz, Puchatku – rzekł wreszcie Prosiaczek – co ty mówisz, jak się budzisz z samego rana?
– Mówię: „Co też dziś będzie na śniadanie?” – odpowiedział Puchatek. – A co ty mówisz, Prosiaczku?
– Ja mówię: „Ciekaw jestem, co się dzisiaj wydarzy ciekawego”.
Puchatek skinął łebkiem w zamyśleniu.
– To na jedno wychodzi – powiedział.
|
|
|
Kochasz mnie?
- tak i to bardzo.!
- chyba tylko w teorii, przez fona i gg.!
- jak to?
- Bo w praktyce nigdy mi tego nie pokazałeś, przy swoich kolegach nawet mi cześć nie powiesz.!
- bo wiesz...
- tak wiem jesteś dzieckiem neostrady, gg, nk i fona :/
|
|
|
- Myślę o Tobie...
- Nie kłam.
- No naprawdę...
- Nie rób ze mnie idiotki, przecież obydwoje dobrze wiemy że nie potrafisz myśleć. xD
|
|
|
- Kochasz Ją ?
- Tak
- Na ile procent ?
- 99 %
- a ten 1 % ?
- Nienawidzę jej
- ale dlaczego ?
- za to, że kocha takiego dupka jak Ja.
|
|
|
śniłeś mi się ..
- tak ? to pewnie koszmary miałaś
- nie. śniło mi się, że tańczymy na deszczu, a pod koniec był pocałunek..i stało się najgorsze..
- tzn.? co się stało ?
-obudziłam się ..; *
|
|
|
Co Daje Ci brak miłości?
- To, że jestem bezpieczna.. .
- Bezpieczna?. . Przed czym się chronisz?
- Przed tym, że ktoś odejdzie..."
|
|
|
-znajdź sobie kogoś w końcu!
-żeby to było takie łatwe.
-a nie jest? od 2 miesięcy nie widzę w Twoich oczach tej iskierki...
-no i ?
-przecież widać, że jesteś smutna, mimo, że się śmiejesz.
-nic na to nie poradzę, że nie umiem się w nikim zakochać...
-umiesz tylko nie chcesz.
-tak masz rację nie chcę, bo nie chcę się znowu sparzyć.
-Gdzie idziesz?
-Nie wiem...przed siebie...
|
|
|
|