|
canbelieveme.moblo.pl
Może kiedyś zrozumiesz ile dla Ciebie zrobiłam przez te kilka miesięcy. Mam nadzieje że docenisz też cały mój trud poświęcenie i czas włożony w naszą znajomość. Móg
|
|
|
|
Może kiedyś zrozumiesz, ile dla Ciebie zrobiłam przez te kilka miesięcy. Mam nadzieje, że docenisz też cały mój trud, poświęcenie i czas włożony w naszą znajomość. Mógłbyś też zauważyć w końcu, jak wiele miłości ode mnie otrzymałeś, zupełnie za nic. Z pewnością kiedyś nadejdzie ten dzień, poczujesz wdzięczność i pokochasz mnie, dokładnie tak silnie, jak ja Ciebie. Ale wtedy będzie już za późno, mnie już nie będzie, niech ktoś inny walczy, trudzi się i umiera za mnie, ja mam dość. / bezimienni
|
|
|
miłość do życia często ratuje nas, dodaje skrzydeł kiedy lecisz na kark, kolejny raz wyciąga z psychicznego dna, pamiętaj ziom nie znasz godziny ani dnia. ♥
|
|
|
Wszystko było ładnie, pięknie, potem się zakochałam. /cbm.
|
|
|
Ty i ja mamy tysiąc lat, żeby sprawdzić jak kochać tylko raz. Przyszłość jest poznawaniem miejsc w których nie ma szans, by do końca trwać. /Patrycja Markowska.
|
|
|
Nigdy nie lubiłeś, gdy paliłam. Dziś kaźdy buch, który idzie do płuc dedykowany jst Tobie skarbie. /cbm.
|
|
|
Walnij pięścią w ścianę. Kopnij w słup. Krzycz. Ale nigdy, przenigdy nie pokazuj, że jesteś słaba i nie dajesz sobie rady! Nikt nie może mieć nad Tobą przewagi. W źadnym przypadku nie pokazuj, że jesteś zazdrosna, bo ten dupek będzie miał nad Tobą przewagę. /canbelieveme.
|
|
|
Dziś mijając się z pewnym Panem na klatce schodowej zaciągnęłam się jego perfumami, tak cholernie przypominały mi Twoje. I nagle wszystkie wspomnienia wróciły...przez jeden 'głupi' zapach. /cbm.
|
|
|
bo żaden Othello czy nawet Mickiewicz nie potrafiłby opisać tej euforii i naturalnej ekstazy którą czuję, gdy mogę choć przez chwilę na Ciebie popatrzeć.
|
|
|
żebyś mijając mnie na którejś z ulic potrafił się zatrzymać, tym samym wywołując wzrokiem paraliż na moim ciele. byś stanowczo zatrzymał moje pędzące nogi, które na Twój widok chcą uciekać jak najdalej. byś podszedł blisko, prawie stykając nasze wargi ze sobą. uniósł moje delikatne ciało na wysokość swojej postury i sadzając mój zgrabny tyłek na najbliższym murku szepnął na ucho ' tęskniłem"...
|
|
|
|