 |
bycblizejciebie.moblo.pl
Cholerna podświadomość niszczy uczucie... bycblizejciebie
|
|
 |
Cholerna podświadomość niszczy uczucie... / bycblizejciebie
|
|
 |
Znasz to uczucie? Widzisz jak cały Twój świat ginie w gruzach i masz tą świadomość że nic nie możesz zrobić... / bycblizejciebie.
|
|
 |
Myślę że jestem idiotką. Jesteś dla mnie jak nałóg z którym nie potrafię skończyć. Za każdym razem Ci ulegam, chociaż wiem że i tak prędzej czy później będę tego żałować. Nie wiem co się ze mną stało. Kiedyś byłam niezależna. Coś się kończyło, rozpoczynało się nowe a teraz? Czuję się tak, jakby na jednym moim ramieniu siedział anioł a na drugim diabeł, jak w bajce. Anioł mówi "Nie rób tego, on Cię zrani" a diabeł idzie w zaparte.Wiesz jaka jestem iwiesz że anioła nie posłucham :) / bycblizejciebie
|
|
 |
- Spotykasz się z kimś? - Tak, ma na imię Damian, jest wysoki, ma śliczne brązowe oczy w które mogłabym patrzeć godzinami, a gdy go całuję, czuję coś, czego nie czułam nigdy całując Ciebie... / bycblizejciebie.
|
|
 |
- Daj mi jeszcze jedną szansę, proszę. Wróćmy do siebie... - powiedział. - Przykro mi, ja za bardzo cierpiałam po naszym rozstaniu, Ty za bardzo miałeś to w dupie...
|
|
 |
- Dlaczego Ty ze mną jesteś?
- Bo Bog cie dla mnie stworzył, jestes i byłaś moja, bo przy tobie czuje sie dobrze, bo nikogo nie udajesz, bo zmieniłaś mnie, bo jesteś moim ideałem, bo Cie kocham, bo lubie jak jestes blisko, bo chce miec tylko Ciebie i zadnej innej, bo kochasz mnie takiego jakim jestem, bo mozemy porozmawiac, bo jestes inna niz wszystkie i dlatego ze jak szukałem miłości prosiłem cie o pomoc i nie odmowiłaś mi, bo kochałaś drania, bo starasz sie zmienic chuja i zmieniłaś go, bo nigdy mnie nie zawiodłaś, bo zawsze byłaś miła, bo umiesz mnie opierdolić jak trzeba, bo bec Ciebie jest pusto...
|
|
 |
Dobrze że nie wiesz co u mnie bo pękło by Ci serce... / pezet.
|
|
 |
Rzuciłeś mnie... A ja głupia wzięłam sobie darmowe rozmowy i smsy do Ciebie...
|
|
 |
Zapytałeś mnie czy pomogę Ci poderwać moją najlepszą koleżankę. Pomimo iż trzy lata temu byliśmy parą, zraniłeś mnie - zogdziłam się... Po tygodniu "pomocy" spotkaliśmy się, popatrzyłeś mi w oczy i powiedziałeś najmilsze słowa jakie kiedykolwiek słyszałam: "Chciałem żebyś pomogła mi poderwać Twoją koleżankę, zgodziłaś się. Dziękuję Ci za to ale to była czysta strata czasu - czasu, który był nam bardzo potrzebny. Teraz wiem że mogłem go spędzić z Tobą. Wybacz mi, wybacz mi wszystko co było. Wiem, wtedy zachowałem się jak cham, ale wybacz, proszę. Stara miłość nie rdzewieje a ja zrobię wszystko żeby ją odświerzyć." - powiedziałeś to i pocałowałeś mnie tak, że zapomniałam o Bożym świecie...
|
|
|
|