![bursztynek Odkąd cię poznałam noszę w kieszeni szminkę to jest bardzo glupie nosić szminkę w kieszeni gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie jakbyś w moich oczach widzial go](http://files.moblo.pl/0/4/97/av100_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
bursztynek.moblo.pl
Odkąd cię poznałam noszę w kieszeni szminkę to jest bardzo glupie nosić szminkę w kieszeni gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie jakbyś w moich oczach widzial gotycki
|
|
![Odkąd cię poznałam noszę w... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo glupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widzial gotycki kościół. A ja nie jestem żadną świątynią, tylko lasem i łąką-drżeniem liści, które garną się do twoich rąk. Tam z tyłu szumi potok,to jest czas, który ucieka, a ty pozwalasz mu przepływać przez palce i nie chcesz schwytać czasu. I kiedy cię żegnam,moje umalowane wargi pozostają nietknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta.
|
|
![Czy współczesnej wyzwolonej... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Czy współczesnej, wyzwolonej, feminizującej kobiecie w ogóle wolno być kurą domową? I jak pogodzić bycie kurą z jednoczesnym byciem demonem seksu, czego przecież od nas wymaga się także. (...) sukces mamy odnosić, i to najlepiej na wszelkich możliwych polach, i powinnyśmy być profesjonalne, do tego ciepłe, kobiece i seksowne. Zwariować można! Do tego wymierne, skromne i ciche, a także doświadczone, wyuzdane i bez zahamowań, kiedy zajdzie taka potrzeba. Toż to, rozdwojenia jaźni można dostać!
|
|
![Mały pięciolatek Johnny był w... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Mały pięciolatek Johnny był w szpitalu z rodzicami, odwiedzał swoją ośmioletnią siostrę Jessicę, która była bardzo chora. Lekarze wyjaśnili rodzicom, że Jessica potrzebuje transfuzji krwi, aby przeżyć. Po wykonaniu testów krwi u całej rodziny, okazało się, że tylko Johnny ma tę samą grupę krwi i jest jedynym możliwym dawcą. Lekarz zapytał Johnny'ego, czy odda krew swojej siostrze. Ten zawahał się przez chwilkę, po czym zgodził się.
Podczas zabiegu, kiedy dokonywano transfuzji krwi, na twarz jego siostry zaczęły powracać barwy. Johnny spojrzał na lekarza i zapytał z drżeniem: 'Jak długo to potrwa zanim zacznę umierać?'. Nie zrozumiał lekarza. Sądził, że jego siostra potrzebuje całej jego krwi. [J.L. Wiśniewski]
|
|
![Zobaczyłam go przypadkiem w... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
"Zobaczyłam go przypadkiem,
w autobusie,
już całkiem nie mojego,
bez tego błysku w oku,
mówiącego, jak wiele dla mnie zrobi.
Zabolało. Zachciałam Go."
|
|
![Kiedy moja pięść z impetem trafia... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Kiedy moja pięść z impetem trafia na Jego ramię lub kilkakrotne uderzenia zalicza jego tors,
On nie robi nic. Spokojnie wszystko przyjmuje, czeka, aż mi przejdzie. Wie, że moja złość tylko potwierdza, jak mi zależy.
|
|
![Jeśli zacznie rozumieć każde z... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Jeśli zacznie rozumieć każde z milionów spojrzeń, wszystkie rodzaje uśmiechów, wszelkie tony głosu konkretnej kobiety, można być pewnym, że mężczyzna pokochał.
|
|
![Będę kiedyś schodziła po... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Będę kiedyś schodziła po schodach. Będę się uśmiechała. Będziesz kiedyś obok mnie. W długim, szarym płaszczu. Będziesz otrzepywał rękawiczki ze śniegu. Będziesz się uśmiechał. Przetrzesz mi okulary. Będziemy spóźnieni. Dosiądziemy się do znajomych. Zamówimy dwa piwa. Zawsze będziemy zamawiać dwa piwa. Będziemy się uśmiechali. Zawsze będziemy się uśmiechali. Będą się do nas dosiadać. Będziemy się szturchać łokciami przy nieśmiesznych dowcipach. Będziemy potakiwać. Będziemy zaprzeczać. Będziemy pijani. Będzie 'my'.
|
|
![Faceci nie rozumieją że... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Faceci nie rozumieją, że dziewczęta nie pragną seksu tak bardzo. Lubią się przytulać i być dotykane... biodra, plecy brzuch, uda. Kochają pocałunki w szyję i pocałunki w ogóle. Lubią czułe słowa i czułe milczenie. Bliskość.
|
|
![Pamiętam pierwszy pocałunek i... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Pamiętam pierwszy pocałunek i ostatni też. Pamiętam każde Twoje spojrzenie, dotyk i uśmiech.
Ciepło Twoich dłoni, gdy dotykałeś mojego policzka. Pamiętam i nie zapomnę. Echo Twojego śmiechu nadal szumi mi w głowie.
|
|
![Potrzebuję kogoś kto odprowadzi... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
Potrzebuję kogoś, kto odprowadzi wieczorem pod dom, żeby się upewnić, czy aby bezpiecznie wracam, w każdej chwili będzie kontrolował, czy się uśmiecham, kto będzie pisał "dobranoc" i "dzień dobry", kto będzie podjadał kanapki i robił herbatę z cytryną, kogoś, kto będzie pukał do drzwi codziennie bez względu na godzinę, z kim można będzie leżeć na poduszce głowa przy głowie i w lato spać pod jednym kocem, kto umie przytulać i umie znikać kiedy potrzeba, ale tylko na niby, schowany za rogiem czekać na moment, w którym będzie mógł znowu położyć głowę na kolanach, z kim można czytać książki i oglądać filmy, a później godzinami o nich rozmawiać, kogoś, kto rzuca śnieżkami w okno i w letnie noce zabiera, żeby oglądać gwiazdy, kto pilnuje, kto opiekuje się, kto mówi, że tak, że nie, że uważaj, że pamiętaj i że nie marudź.
|
|
![każdego poranka wstajesz razem ze... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
"każdego poranka wstajesz razem ze mną. po udanej nocy na mej powiece."-dla.niej
|
|
![Kolejny poranek kiedy powinnam... teksty](http://files.moblo.pl/0/4/97/av65_49718_69a083de0019bfcb5143639c.jpg) |
|
Kolejny poranek kiedy powinnam dostać pochwałę, że nadal żyję. Nie zagłodziłam się, nie utopiłam w wannie, nie wzięłam nic na sen i nie zapiłam tego wódką. Nie zapiłam się tak ogólnie, nie wlazłam pod pędzący autobus. Kolejny poranek kiedy moi przyjaciele i mój psychiatra powinni przysłać mi wielki bukiet kwiatów z karteczką: Jesteśmy dumni, że sobie radzisz.
|
|
|
|