 |
bursztynek.moblo.pl
Wbiłam mu nóż w serce a teraz musiałam go przekręcić.
|
|
 |
Wbiłam mu nóż w serce, a teraz musiałam go przekręcić.
|
|
 |
Tak właśnie wyglądało chyba całe moje życie. Nigdy nie miałam dość sił na to, żeby zająć się rozwiązywaniem swoich problemów. Nie mogłam nawet zaatakować swoich wrogów, a co dopiero z nimi zwyciężyć. Nie miałam szans przed nimi uciec czy uniknąć bólu. Zawsze byłam tylko słabym człowiekiem i jedyną rzeczą, jaką naprawdę umiałam, było przeczekiwanie.
|
|
 |
Ale samo jego imię niczego nie wypełni, same jego przychodzenia, odchodzenia niczego nie załatwią. Ja chcę wiedzieć. Chcę, żeby mi to powiedział raz, drugi, dziesiąty! Żeby powtarzał ciągle. Chcę móc przesuwać palcami po jego twarzy i wiedzieć, że jest to moja twarz. I chcę razem z nim iść w to nieznane, tajemnicze, co jest przed nami, odległe i bliskie jednocześnie.
|
|
 |
Odrzucił strach i podał jej dłoń, by znaleźć wspólne "dokądkolwiek". Nie zważał ani na trud, ani na czas jaki zajmie im dotarcie do niego. I choćby ono okazało się krzywym zwierciadłem, nie było to ważne. Bo przecież byli razem.
|
|
 |
Jej dłonie wiecznie były zimne. Jakby krew niosła ze sobą odłamki lodu, którego serce pozbywało się w nadmiarze.
|
|
 |
Lubiła na niego patrzeć. Z ukrycia, w tajemnicy przed resztą. Znała na pamięć każdy jego ruch, każde spojrzenie, którym nie została obdarowana, każdy uśmiech. Potrafiła wymienić dni, w jakich był naprawdę szczęśliwy. Wiedziała, gdy coś go gnębi.
|
|
 |
I'm still dreaming,
I'm still waiting,
I'm still sure you're still living in a life
that isn't yours.
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
 |
A ona najebana, tańczyła na stole, a my napierdoleni, o rzesz kurwa, ja pierdole.
|
|
 |
nie sądziła że potrafi tak mocno ryczeć. położyła się na ziemi, z łez zrobiła się wielka kałuża. uznała że nie warto czekać, nie warto czekać na niego. jest szczęśliwszy z inną. Poszła do kuchni, wzięła nóż i pchnęła się nim dwa razy. nagle usłyszała ten jebany dźwięk przychodzącej wiadomości na gadu. nie była w stanie żeby podejść do komputera, powoli umierała, krew łączyła jej się z łzami tworząc jedność. miała rację myśląc że śmierć jest spokojna, łatwa. później okazało się że wiadomość na gadu była od niego "bez ciebie, życie nie sensu"
|
|
 |
Stwierdziła, że był Jej największym błędem. Błędem wartym popełnienia.
|
|
 |
W pijaną noc, pijani my, ręka za rękę będziemy szli.
|
|
|
|