 |
bursztynek.moblo.pl
Jedna z jej lekcji była o wierności. Tej ostatecznej do ostatniej krwi kropli. Eldo Nie Pytaj Mnie O Nią
|
|
 |
Jedna z jej lekcji była o wierności. Tej ostatecznej do ostatniej krwi kropli. (Eldo - Nie Pytaj Mnie O Nią)
|
|
 |
Niszczę sobie włosy farbą, wątrobę wódką, płuca papierosami, a serce Tobą.
|
|
 |
Wiersz ten prawie wszystko kończy, miłość do Ciebie znika nim me serce się wykończy. Zamykam ważny w mym życiu rozdział i wmawiam sobie, że to los tak chciał. Ponad rok mówiłam, że jesteś moją miłością, że tylko Ty wypełniasz me życie radością, a Ty szeptałeś cicho, bym nie usłyszała, że jestem tylko zabawką Twoją! Nie myślałeś o tym, jak bardzo krzywdzisz duszę moją?! Powinnam wykrzyczeć, że Cię nienawidzę!!! Lecz czy to prawda, jeśli w każdym śnie Cię widzę? Nie będę dłużej się oszukiwała, nie będę się Twej miłości doszukiwała! Kończę ten rozdział swego życia z ostatnim tego wiersza wersem... Postaram się kroczyć przed siebie z jakimś sensem! I już nic nie będzie dla mnie niemożliwe, me życie stanie się szczęśliwe! / bursztynek
|
|
 |
Pomóż mi pozostawić powody do tęsknoty za mną...
|
|
 |
Idąc ulicą ludzie patrzą jakby mnie już znali pewnie wszyscy chętnie w mordę by mi dali ale za co ? Czy przeszkadza komuś, że ja żyję ile stracą jak przeżyję jeszcze kilka lat kiedyś skończą się te męki, kiedyś powiem szach mat i pokonam moje lęki zachowując się jak kat.
|
|
 |
To boli tak, że chyba znów się najebie, bo nie wiem co kochałam bardziej: świat czy Ciebie.
|
|
 |
Dopiero po tym wszystkim pokazałeś swoje prawdziwe oblicze, aż zaczynam żałować, że kiedyś byliśmy razem.
|
|
 |
Byłeś. Byłam. Mogliśmy być.
|
|
 |
Kłopoty, zamknąć oczy, zniknąć w nocy... Uśmiech przez łzy - to nic nie zmieni. Niczego nie da się naprawić, wyjaśnić, wymienić. Naszych problemów nie rozwiąże już telefon...
|
|
 |
Ból nieustanny, żal tak bardzo nachalny, tęsknota nieprzerwana, rozpacz we mnie zakochana. A ja tak bardzo zagubiona, przez złych ludzi skrzywdzona! Bez sił na wędrówkę, z kubeczkiem 'Daj na szczęście złotówkę!'. Ślepo w radość wierząca, ze złości kipiąca. Żyjąca w niepewności, oczekująca swej miłości... I smutna, i radosna, pachnąca dniem jak wiosna! xD / bursztynek
|
|
 |
Wszedł po cichu do jej pokoju.Ona smacznie spała,wyglądała przy tym tak niewinnie.Nie miał zamiaru jej budzić.Usiadł przy niej na łóżku i gładził jej włosy.Rozmyślał o ostatnich wydarzeniach i bał się,że będzie próbowała zrobić to ponownie.Nie mógł do tego dopuścić,choć wiedział,że na ich drodze będzie pełno krętych ścieżek,ale wierzył,że razem wszystko pokonają...
|
|
 |
Chciała odejść, nie chciała go więcej dręczyć.
|
|
|
|