 |
bursztynek.moblo.pl
improwizowane uczucia przeszyte kłamstwami życie nitka w nitkę nasączona nieprawdą. i tym chciałeś zbudować szczęście?
|
|
 |
improwizowane uczucia, przeszyte kłamstwami życie, nitka w nitkę nasączona nieprawdą. i tym chciałeś zbudować szczęście?
|
|
 |
Nie będę robić sobie złudnych nadziei. Nie będę rzucać tekstami z ukrytym przesłaniem. Nie będę składać Ci wyuzdanych propozycji. Nie będę wchodzić na temat drażliwy dla nas obojga. Nie będę, ale odezwij się. Daj znać, że żyjesz, że jest dobrze, że sobie radzisz mimo wszystko.
|
|
 |
kiedy ktoś Cię kocha, inaczej wypowiada Twoje imię. a Ty wiesz, że
Twoje imię jest w Jego ustach bezpieczne, nieprawdaż ?
|
|
 |
jako dziecko byłam kucharką, lekarką, prawniczką, ekspedientką, nauczycielką, mamusią, krawcową, atomówką i operatorem koparki. Dziś nie mam pojęcia kim jestem
|
|
 |
Chciałabym móc wylogować się z tego życia. Móc zacząć od nowa. Założyć nowe konto. Zmienić się. Edytować. Byłoby bajecznie. BO nie powtórzyłaby już tych błędów...
|
|
 |
Ty możesz wziąć wszystko, ale zostaw mi sens.
|
|
 |
Z naukowego punktu widzenia jestem zdrową, nastoletnią dziewczyną, która ma lekką wadę postawy i niekiedy migreny, lecz jest to normalne u młodych kobiet. Jednak by znaleźć powód wszystkich moich nerwów i wybuchów histerii należałoby wniknąć w psychikę.
|
|
 |
Wiele się zdarzyło. Wiele się zdarzy. O sobie zapomnimy. Pokochamy kogoś innego. Ale przede wszystkim NAS już nie będzie... / bursztynek
|
|
 |
A teraz zamknę oczy i zapomnę.
|
|
 |
- Nie zabijaj mnie. [prosiła Miłość.] - Nie mam innego wyjścia... [mówiła Blondynka, której pękało serce.]
|
|
 |
podobno Bóg stworzył nas na swoje podobieństwo , a ja jakoś nie wyobrażam sobie Boga siedzącego o 3:14 na ławce w parku , z kubkiem taniego wina w ręce i krzyczącego na cały park ' kurwaa znowu .! znowu wszystko się spierdoliło .!'
|
|
 |
Siedziałam i płakałam przeklinając ten dzień, w którym pozwoliłam Ci mnie pocałować. / bursztynek
|
|
|
|