|
boskaaaa.moblo.pl
to nie tak że się poddałam . po prostu daję spokój bo to nie ma żadnego sensu a niedługo nie będzie miało znaczenia .
|
|
|
to nie tak , że się poddałam . po prostu daję spokój , bo to nie ma żadnego sensu , a niedługo nie będzie miało znaczenia .
|
|
|
pierdolnąc wszystko na ziemię, wydrzeć się na rodzinę, trzasną drzwiami i wyrzucić telefon do śmieci. tylko tyle mi pozostaje do zrobienia.. ;<
|
|
|
Miłośc na odległość nie ma szans.. Niby uczucie jest, ale kilometry robia swoje.. Nie potrafimy przez dłuższy czas nie pocałować ukochanej osoby, nie przytulićsię do nie, nie powiedzieć, jak bardzo się ją kocha prosto w oczy.. przezbrak tej ukochanej osoby tracimy iarę w to, że cokolwiek ma sens.. aż w końcu.. kończymy, to co tak niedawno zaczęliśmy..
|
|
|
A Gdy we wrześniu znów zobaczysz mnie odmieniona przejrzysz na oczy. Dopiero wtedy pierdolnie Cie wyrzut sumienia, dlaczego wcześniej zrezygnowałeś z kogoś takiego jak ja . Ale wtedy będzie już za późno, przez te wakacje ja także przejrzałam na oczy i nie pozwolę się ponownie skrzywdzić.
|
|
|
Ten pan uśmiechem powala.♥.
|
|
|
-a wiesz że jeśli ktoś patrzy Ci w oczy dłużej niż 7 sek. to jest w Tobie zakochany ? -kurwa :o Mój okulista mnie kocha. ja pierdole.
|
|
|
Przemyślenia wieczorne zawsze są do dupy. Albo usychasz z tęsknoty albo marudzisz bez sensu. Noce po prostu takie są`
|
|
|
czym różni się udawana miłość od prawdziwej ? udawana : kocham te płatki śniegu w twoich włosach . prawdziwa : gdzie masz czapkę kretynko ?! . ♥
|
|
|
Nie jestem antyspołeczna, po prostu Cię nie lubię i mam ochotę Ci przypierdolić
podziwiam tego kto zaprojektował mój charakter . gratuluje fantazji.
|
|
|
- łobuz jesteś wiesz? ~ nie, bo Ty! - niebo, Skarbie to wiesz gdzie jest? ~ niebo, to ja mam jak Ty jesteś obok! :*
|
|
|
niech mnie ktoś przytuli.! No dalej kurwa!. Proszęęee. : ((
|
|
|
-Hej. I jak się czujesz.? - beznadziejnie. jak on mógł?! - słuchaj. zrobił to by chronic przyjaciela. - ale czemu nie chronił mnie, co.? - nie wiem. chodż. przejdziemy sie po parku. pogadamy. - poczekaj. już idę. . Szły tak przez park, gdy nagle zobaczyła go. był z inną laską. ona stanęła jak wryta. łzy poleciały jej po policzkach. -zzzawróććmy. - wyszeptała łamiącym się głosem.
|
|
|
|