|
bonanokton.moblo.pl
jeszcze ostatnio to było tylko moją chęcią tylko wymysłem który chciałam spełnić. jedynie mówiłam o tym mając to w głowie. akurat teraz to przyszło do mnie samo n
|
|
|
jeszcze ostatnio to było tylko moją chęcią, tylko wymysłem, który chciałam spełnić. jedynie mówiłam o tym, mając to w głowie. akurat teraz to przyszło do mnie, samo, nieświadomie to osiągnęłam.
|
|
|
moje oczy są dzisiaj smutne, bo gdy ktoś ci się wpier. w twoje prywatne sprawy, spotkania to jak ma być inaczej? z tym jest tak, że chcemy dobrze, a to wszystko obraca się przeciw nam. inni zaczynają krzywo patrzeć, dopisują do nas swoje, odpowiadające im samym wersje, pozornie miażdżąc. myślą, że nas zniszczą? cholerny błąd myślenia, bo takiej spójności nie da się zniszczyć.
|
|
|
-słyszysz? coś pęka? - tak. to bariera strachu i niewiadomej między nami, którą tak długi czas tworzyłaś. teraz nagle się łamie, kruszy na miliony niewidocznych kawałeczków. a ty zaskakująco promieniejesz w tym stanie, dzieląc go ze mną.
|
|
|
balansując na linie przechylamy się ku dołowi, przestajemy śnić. teraz to staje się rzeczywistością.
|
|
|
obecnie drżę tylko o to, czy ktoś w końcu Ciebie nie odnajdzie.
|
|
|
-więc jutro co? -jutro znowu będziemy męczyć się tym, że nie możemy siebie wyrazić.
|
|
|
|