|
boli-mnie-glowka.moblo.pl
Supeeer!
|
|
|
I zobaczyłam,że ten nauczyciel,którego do tej pory szczerze się bałam,ale szanowałam,jest skończonym draniem,który lubi ośmieszać uczennice...
|
|
|
część 2--- Kolejna lekcja była koszmarem. Wszyscy co chwila zerkali na biedną dziewczynę,która nie wiedziała,co ma zrobić. Kiedy cała klasa wyszła na przerwę,podeszła do jednej z koleżanek. -Skąd wiecie,że podoba mi się Kamil? -Każdy to wie. -Ale kto wam to powiedział? -Klaudia. O bosz,coś ty taka wkurzona?-ale ona nie słyszała ostatnich słów. Wybiegła,żeby szybko znaleźć sprawczynię tego całego zamieszania. -Klaudia,skąd to wiesz??? -O jejku,uspokój się. Jak u ciebie byłam,znalazłam twój pamiętnik. Wtedy jak wyszłaś po ciastka. Zerknęłam na pare zdań i akurat trafiłam na to. Ale może dowiesz się,co Kamil o tobie myśli...-Wskazała palcem za na chłopaka,który szedł w kierunku klasy. Kamil (bo to był on) zobaczył zakochaną w nim dziewczynę. Razem z kumplami zaczął się głośno śmiać. Potem zadźwięczał dzwonek. ...Nie wróciła już do klasy. Pobiegła do łazienki,zaczęła płakać. Nie miała siły zrobić nic innego./boli-mnie-glowka
|
|
|
część 1--- Weszła do szkoły z wesołą miną,zobaczyła,że głowy wszystkich się za nią odwracają. Pomyślała,że to przez jej nowy,czerwony sweter. ,,Wiedziałam,że to strzał w 10. Kamil wreszcie na mnie zwróci uwagę jak na potencjalną dziewczynę"-pomyślała. Nie zauważyła,że spojrzenia innych nie są pełne zachwytu,ale raczej rozbawione i...prześmiewcze. Przebrała się i podeszła do koleżanek stojących koło klasy. Na jej widok przerwały rozmowę. -Ładny sweterek? Wczoraj go sobie kupiłam.-powiedziała,bo chciała się dowiedzieć,czy to o to chodzi. -Super! Na pewno Kamilek zwróci na ciebie uwagę!-krzyknęła jedna z ,,przyjaciółeczek". Chwila,przecież ja nikomu o tym nie mówiłam... To był mój sekret.-zdążyła pomyśleć zanim zadźwięczał dzwonek na lekcje.
|
|
|
I jak widzę,że ktoś zaprasza do kolejnej stronki z super opisami,to aż mnie skręca. Przecież każdy wie,że to i tak link na glitery.pl. Naprawdę,nie macie nic innego do roboty? Dobra,poklikam,żeby sprawić wam tą głupią przyjemność. Odwiedzę głupią stronkę,a wy coś z tego macie,no nie?
|
|
|
Nie możesz pojeździć na rowerze,masz konkurs za 9dni! -kurde,jeszcze jeden taki tekst,a naprawdę odpowiem takim słowem,że rodzice zaczną się zastanawiać,co zrobili nie tak podczas mojego wychowywania. Ale oni po prostu nie chcą przyjąć do wiadomości,że są rzeczy ważniejsze niż szkoła.
|
|
|
Czy ktoś kiedyś zrozumie,jak to paskudnie jest być ,,ponadprzeciętnym" uczniem? Lubię spotkania z przyjaciółkami,znajomymi,uwielbiam jeździć na rolkach,rowerze... Nienawidzę się uczyć. Jestem leniem. Ale,co za pech,dostaję super oceny. Mogę zapomnieć o sprawdzianie,mogę nie zajrzeć do książki,ale i tak będę miała super opinię u nauczycieli. A na dodatek rodzice próbują zrobić ze mnie kujonka,który siedziałby cały dzień przy pracach domowych... nie chceeeee /boli-mnie-glowka
|
|
|
część 2-----Pan upadł na podłogę. Poczuł coś mokrego,dopiero po chwili zorientował się,że to jego własna krew. Próbował się podnieść,lecz był już za słaby. Chciał zamknąć drzwi,by uchronić mamę,lecz nie zdążył. Umarł. (*) Jego mama nigdy nie dowiedziała się (przynajmniej za życia) co się wydarzyło w jej domu. Śmierć przyszłam nocą pod postacią dwóch bandytów z nożami. Jej sen stał się głębszy,bo już nigdy miała się nie obudzić. Nie dowiedziała się,że jej syn skonał piętro niżej w kałuży własnej krwi. Umarli,bo dwoje ludzi chciało ukraść kilka setek złotych. Czy musieli umrzeć?-ta historia jest prawdziwa./boli-mnie-glowka
|
|
|
część 1 ---- Opowiem historię...Żył sobie pewien pan,który mieszkał ulicę ode mnie wraz ze swoją mamą.Właśnie wyłożył podwórko kostką,pewnie miał jakieś plany. Aż pewnej nocy ktoś zadzwonił do drzwi. Było ciemno,a nie miał jak wyjrzeć... Spytał się- Kto tam?-Ale nikt nie odpowiedział. Jego mama już spała,postanowił jej nie budzić,przecież nie ma się czego bać,prawda? Takie spokojne miasto... Myślał,że się przesłyszał,że to tylko jego wyobraźnie,ale pukanie usłyszał jeszcze raz. Uspokoił się w myślach i otworzył drzwi. Wyjrzał. Nikogo nie zauważył. Aż magle z cienia wyszły dwie postacie. -Dobry wieczór-powiedział. Po chwili przed oczami mignęła mu stal. Poczuł,że boli go ramię. Cofnął się od siły ciosu w głąb mieszkania. Chciał się bronić,lecz drugi cios nadszedł bardzo szybko. Tym razem nóż trafił prosto w serce./boli-mnie-glowka
|
|
|
Zobaczyłam,jak gdzieś szedł. Nie wiem gdzie,ale zapragnęłam tam natychmiast się znaleźć /boli-mnie-glowka
|
|
|
|