|
blondziaaaa.moblo.pl
jej włosy nigdy się nie układają a z oczu zbyt często płyną łzy.
|
|
|
jej włosy nigdy się nie układają, a z oczu zbyt często płyną łzy.
|
|
|
Był tu. Przy niej. Tylko dla niej
|
|
|
-apsik! -na zdrowie! -wolałabym na miłość. nie łudź się krwawiącego serca szmatą nie uleczysz.
|
|
|
Siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy chociaż przez jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
|
-Wiesz czym różni się miłość od pomalowanych paznokci? Spójrz. Gdy pomalujesz paznokcie lakier po jakimś czasie zacznie odpryskiwać, ale nigdy nie zejdzie cały. Tak samo jest z miłością. Zdarzą się kłótnie, ale nigdy nie zniknie. -No tak. Ale lakier można zmyć zmywaczem. -No i tu jest różnica. Miłość nie znika, choćbyś pragnęła tego najbardziej na świecie, część niej zawsze będzie w Tobie tkwić, nie ważne, czy będziesz samotna, czy może pokochasz innego. Jakaś część "lakieru" na zawsze zakotwiczy się w Twoim sercu.
|
|
|
`To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni`To, że twoja wrażliwość uczuciowa mieści się w łyżeczce od herbaty, nie świadczy o tym, że wszyscy są tak upośledzeni
|
|
|
teoretycznie miała na niego wyjebane, ale praktycznie to przegryzała wargi gdy ktoś wypowiedział jego imię .
|
|
|
`Usiądę na środku ulicy, wyciągnę lizaka i będę czekać, aż po mnie przyjdziesz.
|
|
|
`Niewielu szczerych spotkasz na tej samej ścieżce,polegać na sobie od zawsze było najbezpieczniej. Los depcze szczęście, szepcze do ucha - weź mnie. Żyjemy grzesznie, wiesz, że kłamać nauczyliśmy się bardzo wcześnie..
|
|
|
„mówisz ,że ponad chmurami świeci słońce i niebo jest czyste, ale między nami jest deszcz i nikt nie powie mi ,że wyschnę kiedy uświadomię sobie ,że chłód jest w umyśle - jest ale przez to nie przestaje istnieć, twoje oczy są zimne ,tylko to jest rzeczywiste, dla mnie twoje oczy są martwe, z twoich dłoni czytam prawdę nasza linia się urywa, tu deszcz już zmywa nasze ślady stóp, mów o tym ,że ponad chmurami niebo jest jasne, chciałbym uwierzyć ale niebo ,które widzę jest czarne, muszę włożyć rękę w miejscu po tobie by uwierzyć ,że jesteś tu, lecz sensem Twoich słów jest- odchodzę, spróbuj zniknąć w deszczu się nie przejmuj mną, nie będę robił scen, już nie stój tak i idź stąd, czas rozpędzi chmury, lecz póki co znam tylko deszcz i strugi..."
|
|
|
Dzisiaj dotarł do mnie pewien beznadziejny fakt. uderzył mnie w twarz ze zdwojoną mocą tylko dlatego, że czekałam ma niego tak długo. myśl, która dopadła mój umysł i zachwiała moim stanem emocjonalnym dotyczy przede wszystkim błędów, jakie zaczęłam notorycznie popełniać. samą mnie to zaskoczyło, że jestem w stanie podejmować ważne dla mnie decyzje bez chwili namysłu. a jeszcze bardziej dotknął mnie fakt, że wcześniej nie zauważałam, jak okropne pomyłki żądzą teraz moim światem. analizę błędów zostawiam na wieczór, kiedy mój otępiony umysł będzie chciał za wszelką cenę zasnąć przyćpany jakimiś tabletkami. obudzę się jutro w tej samej pozycji, zalana potem, z otwartymi, suchymi ustami, bez równowagi w czymkolwiek. wygrzebię kolejne stare zdjecie z telefonu, dodam, może coś napiszę, jak mi w tych obcych czterech ścianach... i czy jeszcze żyję
|
|
|
|