 |
blondziaaaa.moblo.pl
pomyśleć że poczułam coś do faceta którego szacunek do mnie mieści się w łyżeczce od herbaty.mimowolnie go pokochałam. gdyby mój rozum miał w tym jakikolwiek
|
|
 |
pomyśleć, że poczułam coś do faceta,którego
szacunek do mnie mieści się
w łyżeczce od herbaty.mimowolnie go pokochałam.
gdyby mój rozum, miał w tym jakikolwiek udział to
uwierz, że bym Cię znienawidził
|
|
 |
Byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie,
gdybym dostosowała się chociaż do połowy rad, które daje innym.
|
|
 |
gdzie byłaś ?
- na spacerze.
- chodź tu.
- proszę Cię, no.
- pachniesz papierosami i męskimi perfumami, dziecko !
- pachnę miłością mojego życia, mamo.
|
|
 |
Ufasz mi? - zapytał, patrząc w jej delikatną twarz, pełną zwątpienia i niepewności.
A ona w odpowiedzi zamknęła oczy i podała mu swą dłoń, mówiąc: - Prowadź .
|
|
 |
Był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. to na jego widok,
moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. To on, najpiękniej na świecie mówił,
jak bardzo boi się miłości. To właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu.
to dzięki niemu, potrafiłam doceniać, to co miałam.Był całym, moim szczęściem.
Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem
na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal, to wszystko
pisać, w czasie przeszłym, a nieteraźniejszym.
|
|
 |
I zapatrzyłam się na Ciebie na lekcji, nauczycielka wołała moje imie i choć je słyszałam,
nie odrywałam wzroku od Ciebie. To było straszne, bo po chwili wybiegłam z sali z płaczem.
Nikt nic nie mówił ..
|
|
 |
wyłączony telefon, niedostępny komunikator gg , muzyka i sny. odcięcie od świata.
- o czym ty pierdolisz ? - o konsekwencjach miłości
|
|
 |
wiedziałam, że go tam zastam. każdy sobotni i niedzielny wieczór spędzał z kumplami na deskach
pod pobliskim supermarketem. nie rozmawiałam z nim prawie dwa miesiące, ciężko było się przełamać,
ale w dupie miałam honor i godność kobiecą. to był dół, załamanie, najzwyczajniej w świecie sobie nie
radziłam. na początku mnie nie zauważył, usiadłam na krawężniku koło stojących puszek z piwem. jego
kumpel przywitał mnie z uśmiechem i po chwili mu kiwnął. odwrócił się nie wierząc, że tam jestem.
rzucił deskę i przybiegł. -co ty tu robisz? -odgarnął sobie niesforną grzywkę. -potrzebuję Cię.
-wbiłam wzrok w chodnik i niepewnie złapałam za kawałek jego koszulki miętoląc ją w dłoniach.
-wiem, nie powinnam .. przepr .. -nie dokończyłam. nie pozwolił mi dokończyć. nawet nie
zauważyłam kiedy połączył swoje usta z moimi. nie zważał na gwizdy swoich kumpli, tylko
całował mnie z tą samą zachłannością co kiedyś. -do tej pory nie zapomniałem smaku twoich ust.- wyszeptał.
|
|
 |
Patrzyłam mu uważnie w jego piwne tęczówki delikatnie rozpinając guziki od
jego białej koszuli. Pachniała. On pachniał. Było w tym zapachu coś, czego
doświadczyłam, bez wątpienia. I te rysy twarzy... tak idealne, tak znajome.
Musnęłam delikatnie jego policzek i zeszłam mu z kolan.
- Przepraszam - wyszeptałam. Poprawiłam bluzkę i wyszłam.
To nie był mężczyzna, którego kochałam.
|
|
 |
wyjść i nie wrócić kurwa. pójść na dworzec, położyć się na torach i
czekać na wybawicielski pociąg.mieć wyjebane na wszystko i na
wszystkich. na tych, którzy mają czelność nazywać się naszymi
przyjaciółmi.spierdolić z tego świata. ziemia osuwa mi się spod nóg,
rozumiesz.? jebana bezradność i desperacja.
|
|
 |
` To, co czuła myśląc teraz o nim, to była taka delikatna melancholia tęsknoty połączona z napięciem i niecierpliwością dziecka czekającego na koniec wigilijnej kolacji, aby wreszcie rozpakować te prezenty pod choinką...
|
|
 |
Myślę wieczorem co z nami było... czy pożądanie , czy może miłość...!
|
|
|
|