 |
blondziaaaa.moblo.pl
wymykałam się miłości ale ta wciąż i wciąż uparcie wracała. gdy już myślałam że mam ją z głowy ona... pojawiła się znów.
|
|
 |
wymykałam się miłości, ale ta wciąż i wciąż uparcie wracała. gdy już myślałam, że mam ją z głowy ona... pojawiła się znów.
|
|
 |
ta-daaam. ! miłość od pierwszego wejrzenia. istna ohyda.
|
|
 |
kocham to nieodparte pragnienie by rzucić mu się w ramiona.
|
|
 |
przecież tak bardzo go kochałam...
|
|
 |
jakby dzisiaj mniej nas trochę.
|
|
 |
- wiem, że będzie ciężko, ale tego właśnie chcę...
- żeby było ciężko ?
- może być. byle z Tobą.
|
|
 |
tam, gdzie po zmroku tańczy śmierć.
|
|
 |
lubiłam zatykać mu usta dłonią. chociaż nie tyle co sam ten fakt. najbardziej to, jak on później zatykał mi moje swoimi. tak czule i delikatnie.
|
|
 |
Pamiętam jak dobrze było miedzy nami,
Pamiętam jak było kiedy byliśmy sami.
|
|
 |
Teraz marne przeprosiny nie dają nam satysfakcji.
Wiadomo, lubisz zakładać rożne dziwne maski.
Nagle przyszła ci ochota aby znaleźć sens.
Zaczęło się wreszcie liczyć to co ważne jest.
Byli ludzie którzy ci wierzyli, którzy cie kochali.
Znowu o nich zapomniałeś...
|
|
 |
Zastanów sie bo może złe miejsce i zły czas wybrałeś.
Najgorsze w tobie jest to, że byli ludzie którzy ci wierzyli.
Znowu o nich zapomniałeś .
|
|
 |
Na murach widzę jakieś obrazy, pewnie to dzieła nowego Picassa
jadę pociągiem patrze na ludzi, skazanych na okrutna śmierć.
|
|
|
|