 |
blacksakrum.moblo.pl
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić.
|
|
 |
Gdzie się podziały pary kochające siebie za nic
Teraz bezinteresownie ktoś Cię może tylko zranić.
|
|
 |
Kto by pomyślał jak życie nas zmienia.
|
|
 |
Gdzie się podziała miłość
Kiedy wygasł w ludziach jej żar
Gdzie to co w sercach żyło
Kiedy straciliśmy najcenniejszy dar
|
|
 |
...i dała jakby klucz
pozwalając rozpiąć spodnie.
On miał rękę pod bluzką,
bo ocierał jej plecy.
Delikatnie rozpiął biustonosz
kładąc na ziemi,
a drugą miał w punkcie
najbardziej erogennym
i był dobry,
w sumie oboje byli doświadczeni.
Ona czuła podniecenie,
gdy ją całował po szyi,
ale chyba chciała więcej,
a on przecież był inny.
Czuła taki dobry smak,
to jak nigdy za życia,
może to przez ten nastrój.
Przecież to romantyczka.
Oddała mu siebie całą,
potem zasnęli nago.
Noc była taka ciepła,
gwiazdy szeptały „dobranoc”.
Gdy obudziła się rano,
była sama, wstając
obok niej leżało 4 złote w drobnych
i kartka z napisem : Żeby nie było,
że za darmo!
Zczaj to!...
|
|
 |
Ujrzała wzrok jego.
Nastała cisza, z ich słów
zostało tylko echo.
Powoli się zbliżał,
jego serce biło lekko,
ale jej biło jakby
zaraz miało złamać żebro.
Pocałowali się,
a potem zapłonął w nich ogień.
Podniecenie zjadło lęk,
czuła się wtedy już dobrze.
|
|
 |
Zaproponował spacer.
Mieli iść nie daleko,
ale płynęli w rozmowie
tak że szli równo z rzeką
i zanim się spostrzegli
byli gdzieś, gdzie nie wiedzą,
a żeby nie iść dalej
usiedli na zimny beton.
|
|
 |
Była zaangażowana,
niestety nie w jego oczach.
Normalnie nie zachwiana,
chociaż dzisiaj ma doła.
Jest taka sentymentalna,
ciężko jej się z tym uporać.
Czuje, że straciła sens,
choć myślała, że jest silna.
|
|
 |
Stał i patrzył na nią z góry,
trzymając jej włosy.
Ubranie mieli na sobie
mniej więcej do dwóch godzin.
|
|
 |
I na pewno nie był draniem,
a jak już to nie świadomym.
|
|
 |
Jak to jest? Gubimy się jak startujemy
I całe życie się odnajdujemy?
|
|
 |
Walczyłam dość długo, choć to nie miało sensu
To jak choroba na którą nie ma leków
Nie powtórzę już nigdy tych samych błędów...
|
|
 |
Boli mnie serce, bo za ciężkie są uczucia
Nigdy nie oczekiwałam od Ciebie współczucia.
|
|
|
|