|
blackflowers.moblo.pl
dość kurwa. też mam swoje granice wytrzymałości i serce które czuje wszystko tak samo jak Twoje. dość mam oskarżania mnie o całe zło tego świata i o to jak cholernie b
|
|
|
dość kurwa. też mam swoje granice wytrzymałości, i serce które czuje wszystko tak samo jak Twoje. dość mam oskarżania mnie o całe zło tego świata i o to jak cholernie beznadziejna jestem. może to nie ja tylko Twój egoizm, i czubek nosa, spoza którego nie widzisz świata ? zastanów się nad sobą, bo na dziś dzień ja posiadam siłę by odejść, Ty raczej nie by sobie z tym poradzić. / veriolla
|
|
|
bo udawanie cholernie szczęśliwej przychodzi mi o wiele łatwiej niż okazywanie tego co naprawde odczuwam . | rastaa.zioom
|
|
|
nażreć się wszystkich tabletek z apteczki, zasnąć, nie obudzić się i zrobić wszystkim niespodziankę . / blackflowers
|
|
|
Przebudzając się rano poczułam , ze nie ma go obok mnie . W pośpiechu założyłam jego koszule na me nagie ciało . Pół biegiem poszłam go szukac , dokłądnie sprawdzałam wszystkie pomieszczenia . Nigdzie go nie było . Zmartwiona usiadłam na krześle w kuchni , zapatrzyłam się w okno , za którym śnieg sypał prosto w szybe . Chowając twarz w ręce poczułam dłoń na swoim ramieniu . Odwróciłam się szybko i ujrzałam go stojącego z ciepłymi jeszcze bułeczkami . Rzuciłam mu się w ramiona jakbym nie widziałą go całe wieki , a on zaskoczony przytulił mnie mocno do siebie . | rastaa.zioom
|
|
|
Ciekawe co byś zrobił gdybym nagle leżąc koło Ciebie przestała oddychać , moje serce przestało by bić , a ja przestałabym żyć . | rastaa.zioom
|
|
|
I uwielbiałam wymyślać głupie preteksty do naszego spotkania typu : zapomniałam kluczy do domu , a nikogo nie ma . przygarniesz mnie na trochę ? A ty przypominając sobie , ze na lekcji bawiłam się kluczami uśmiechałeś się tylko i z uprzejmością w głosie mówiłeś : chodź mała | rastaa.zioom
|
|
|
Wracałam do domu przez park , w uszach miałam słuchawki z których słychac było moją ulubioną piosenkę , z uśmiechem na twarzy patrzyłam pod nogi . Po chwili ujrzałam na swojej drodze buty , które były mi bardzo dobrze znane . Niepewnie podnosiłam wzrok do góry . Stałeś z kwiatami i wielkim bananem na twarzy . ` Czego chcesz ? ` zapytałam ze znudzoną miną . ` Chciałem Cie przeprosić ` powiedziałeś z nadzieją w głosie . Uśmiechnęłam się szyderczo . Schyliłeś się , aby mnie pocałować . Odepchnęłam Cię i ze łzami w oczach odeszłam . Nawet nie wiesz ile mnie to kosztowało . | rastaa.zioom
|
|
|
" formatowanie uczuć trwa " wyskoczyło jej przed oczami , wcisnęła " ok " po chwili wyskoczył następny komunikat " 99 % czy na pewno chcesz kontynuować ? " bez namysłu wcisnęła " anuluj " | rastaa.zioom
|
|
|
Siedziała przy jego szpitalnym łóżku , trzymała go mocno za sine ręce , ściskała je co raz mocniej . Wiedziała , że może się już nie obudzić . Ściskając już najmocniej jak potrafiła , w myślach błahała go nie o to aby nie odchodził , lecz o to aby zabrał ją ze sobą . | rastaa.zioom
|
|
|
" Zostaw mnie w spokoju , zostaw i daj szanse żyć normalnie ! Słyszysz ? Zostaw mnie ! " - wrzeszczala bijąc go z całej siły w klatke piersiową . " Nie chcesz tego , mała " - odpowiedział cichym pełnym satysfakcji głosem . " Nie chce dłuzej na Ciebie patrzeć , wynoś się bydlaku ! " - łzy napłynęły jej do oczu na tyle , że ledwo go widziała . Nie usłyszała odpowiedzi Oparła się o ściane i zjechała na dół . " Jak mogłeś mi to zrobić ?! Jak mogłeś po tylu latach tak po prostu pójść do łóżka z ta laską poznaną Ci godzine wcześniej " ? - spojrzała na niego wyczekująco . " Brak Ci odwagi ?! Byłes zdolny mi to zrobić , a teraz milczysz ?! Do cholery jasnej powiedz coś ! " - wrzeszczała dławiąc się łzami . Klęknął obok niej , odgarnął jej wilgotne od łez włosy , szepnął cicho " Mogłbym teraz zaczać Cie całować , dotykać . Jestem pewien że byś mi wybaczyła , ale nie zrobie tego bo jako do jedynej kobiety mam do Ciebie szacunek . Trzymaj się mała . " - i wyszedł .| rastaa.zioom
|
|
|
Spoglądając na plan , który miała zapisany w telefonie weszła szybkim krokiem do szkoły . Było już jakieś 10 minut po dzwonku . Szybko biegła w strone sali w której miała zajęcia . Biegnąc myślała o nim . Gdy otworzyła drzwi i weszła zasapana do klasy , ujrzała go a wokół niego 6 panienek lgnących do niego jak proteza do dziąseł . " No tak , cieeszcie się póki możecie - pomyślała siadając do pierwszej ławki , która była jako jedyna wolna . po niecałych trzech sekundach siedział już obok niej . | rastaa.zioom
|
|
|
Siedziała przed telewizorem wpieprzając czwartą pod rząd czekoladę . Dostała smsa od przyjaciela : Potrzebuje Cie , za 10 min w parku . Biegiem poszła do łazienki , rozpuściła swoje długie włosy , przeciągnęła lekko tuszem po rzęsach . Ubrała się w to co miała pod ręką i szybko wyszła z domu . Po trzech minutach była już na miejscu , mimo że było przed czasem on już na nią czekał . " Co się stało ?! " - zapytała zdyszana siadając koło niego na ławce " w zasadzie to nic , chciałem Cie zobaczyć . " uderzyła go w ramie i kładąc na nim głowe odpowiedziała : " normalnie Cie uwielbiam . " - " Gdybyś ty wiedziała jak ja Cie uwielbiam " - pomyślał i zamykając oczy przytulił ją do siebie . | rastaa.ziom
|
|
|
|