Wspinasz się po drabinie której ostatni szczebel, ktoś chce wyrwać spod Twoich stóp, jesteś pewien, że żadne z wyrzeczeń nie pójdzie na marne, nie patrzysz za siebie, ku górze jest łatwiej, ludzie śmieją się, że ciągle chcesz patrzeć, ale patrzą z nadzieja, że w końcu tam zajdziesz, całe życie walki o jeden moment, to życie pełne pasji napędzasz je co dzień, wiara jest motorem w Twojej drodze na szczyt, los ciągle Ci rzuca pod nogi kłody, Ty wierzysz jeszcze mocniej że wszystko będzie dobrze, a konkurencja żyje nadzieją, że się potkniesz.
|