|
black-inside.moblo.pl
Im więcej posiadam tym bardziej podkurwia ten cały syf i robię sobie wyraźne powtórki ze starych dni.
|
|
|
Im więcej posiadam tym bardziej podkurwia ten cały syf i robię sobie wyraźne powtórki ze starych dni.
|
|
|
Zamiast nazywać to co nasz łączy, lepiej znowu się odezwę jak będę u Ciebie w mieście.
|
|
|
Nie umiem Ci powiedzieć jaka jesteś piękna jakby nigdy nic, jak nigdy nic.
|
|
|
Możemy żyć w najlepsze, być najlepsi, nie patrzeć w tył na resztę, przy Tobie czas płynie mi przez palce i stygnie jak magma, świat na sekundę spuszcza mi z gardła swoje linie papilarne, wiem, że poczekasz, kiedy powiem czas na mnie, muszę uciekać, poczuję znów się nastolatkiem, żaden problem zepsuć to, ale każdy problem mogę bez problemu zdjąć, bo kocham się w Tobie w pięciu flow, nie wiem czy to dlatego, że każdy mój przyjaciel zna Cię i lubi, a to bardzo ważne, czy dlatego, że mieszkamy daleko, nie mieliśmy czasu sprawdzić jak nam jest naprawdę razem, gdzieś tu jesteś, jutro nie, zapanuję nad tym i poczuję znów się nastolatkiem, pójdę po wódkę i gdzieś utknę znowu, bo wsiadasz wkrótce w autobus, zostawisz bluzkę w moim łóżku, a ja wrócę do pustego domu. / .. ♥
|
|
|
Razem się możemy nudzić, z Twoim kalibrem to prędzej zapijemy nudę.
|
|
|
I gdy Cię brak są tylko chaos i hałas, jesteś jak równowaga.
|
|
|
Jesteś taka dobra, że nie muszę pić, by Cię wysłuchać, to dla Ciebie nie wisi mi brak floty i praca.
|
|
|
To mnie cieszy, choć to mnie męczy, fakt, że nie ma mnie już męczyć kto? w bani mętlik.
|
|
|
Dzwonię do kumpla i żarty sobie częściej opowiadamy, po co się wkurwiać? to na nic, później z nią się spotkam, zamówimy pizze i porozmawiamy o tym za co się lubimy i za co się napić.
|
|
|
Mało mnie obchodzi, mało mnie dotyka, nigdy nie brali mnie za histeryka.
|
|
|
Chciałbym móc karać kurestwo, gdy widzę ex kochanki na fejsie, ich wybranków i dziecko, lajki na fejsie: ''o, fajne maleństwo!''.
|
|
|
Nie raz lecą z oczu łzy, a potem wiem, że zaliczam progres, bywa, że czuję mocno wstyd, jestem zła i okropna i kurwa źle mi z tym, to krok w tył i mam z tym problem, znowu tracę w oku błysk i gubię gdzieś swą pewność, te jebane powroty po to, by poskładać to w jedno, znów serwuje sobie piekło, a nie chce przecież dna dotknąć, przeżywam jazdę ciężką, tylko po to by potem się ocknąć.
|
|
|
|