 |
black-inside.moblo.pl
Nie ogarniam ta sytuacja nie sprzyja mi nie potrafię wyrazić swoich uczuć mój stan emocjonalny wciąż tkwi w bezruchu tracę kontakt z otoczeniem. Może już skazany
|
|
 |
Nie ogarniam, ta sytuacja nie sprzyja mi, nie potrafię wyrazić swoich uczuć, mój stan emocjonalny wciąż tkwi w bezruchu, tracę kontakt z otoczeniem. Może już skazany jestem do końca na niepowodzenie, nie próbuję na nowo żyć, tak odchodzą dni, przemawia przeze mnie kryzys osobowości, mam już tego dość, nie wytrzymam chwili dłużej, zapadam w sen i znów się w tej samej chwili budzę..
|
|
 |
Wywracam ludziom świat na lewą stronę, łapiesz to?
|
|
 |
Z natury jestem słodki, tak to mnie wychowała mama, lecz ten pierdolony świat przerobił anioła na chama.
|
|
 |
Ludzie prawdy nie chcą, co chcą widzą.
|
|
 |
Gdzie jest, kurwa, moja fura i willa? ta jest okrutna i obłudna jak Miriam i znowu śmigam po ulicach wkurwiony, aoni pierdolą mi, że "jestem zarobiony"..
|
|
 |
Nie chcę się też martwić o jutro, gdy patrzę w kiermany jest smutno.
|
|
 |
Miało być prościej, miał być luz..
|
|
 |
No i mam, kolejny raz: debet na koncie, ciśnienie, wkurwienie i pianę na mordzie.
|
|
 |
Znam to życie, od soboty, do soboty.
|
|
 |
Nie to się liczy, tak pod koniec dnia, trzeba odnaleźć kogoś do drużyny - świat kontra ja, świat kontra my - Ty wiesz o czym mówię, trzeba odnaleźć kogoś, kto Cię tak rozumie, trują nam o ślubie, ale my mamy czas, jeśli nie jutro, pojutrze, na bank.
|
|
 |
Pieprzyć Skype, wolę jak trzaskamy drzwiami, czasem wkurzamy się, ale jesteś obok mnie, codziennie, w końcu nauczę się nie zostawiać skarpetek wszędzie, zamykać toaletę, zmywać co drugi dzień..
|
|
 |
Przeszliśmy piekło, jak to inaczej nazwać? dziś jesteś ze mną, więc droga była tego warta.
|
|
|
|