Miałem wyjść z nią, wyszedłem, a jest blisko - przyjemnie. Na przeciwko ten
typ, co coś pisał z nią wcześniej. Chce czystą, chce pić z nią, ją mieć, chce
przyszłość z nią, wszystko, to nim ktoś ją weźmie, ale wzrok w jego stronę
mówi, że nie jest jej obcy. Widzę jak dziwnie się wkurwia, myśli, że nie wiem,
że coś z nim. Jego wzrok w jej stronę mówi, że nie jest mu obca i gościu musi
być głupi myśląc, że nie wiem, że coś tam z nią...
|