 |
bipolar.moblo.pl
Czas to upierdliwe tykanie zegarka...
|
|
 |
|
Czas to upierdliwe tykanie zegarka...
|
|
|
|
Gdy zdradziłeś moje serce krwawiło. Ból pozostanie i nic już nie trzeba mówić. / bipolar
|
|
|
|
Czy to skończy się w ten sposób? Czy tak się pożegnamy? Powinnam wiedzieć gdy tylko się pojawiłeś, że doprowadzisz mnie do płaczu. Pęka mi serce kiedy patrzę, jak uciekasz, ponieważ wiem, że żyjesz kłamstwem, ale nie przejmuj się, skarbie, ponieważ w końcu to zrozumiesz… / bipolar
|
|
|
|
Nie chcę o tym myśleć, nie chcę o tym mówić, mam już tego dość! Nie potrafię uwierzyć, że to kończy się w ten sposób... Zatracam się w tym. Po prostu nie dam sobie rady bez Ciebie. Powiedz mi czy to jest fair? / bipolar
|
|
|
|
To klasyczny przypadek, scenariusz, opowieść stara jak czas. Teraz masz to na co zasłużyłeś. I teraz pragniesz kogoś, kto wyleczy twoje samotne noce, chciałbyś mieć kogokolwiek, kto mógłby przyjść i wszystko naprawić, ale ja nie jestem kimkolwiek. We mnie już nie ma współczucia, ponieważ wszystko co odchodzi zawsze wraca. / bipolar
|
|
|
|
Hej, czy ona ma wszystko czego pragniesz w kobiecie? Wiesz, że dałam Ci mój świat, miałeś mnie w swojej dłoni, więc dlaczego twa miłość odeszła? Po prostu nie potrafię zrozumieć. Myślałam, że byliśmy ja i Ty skarbie .. Ja i Ty aż do końca, ale widocznie byłam w błędzie. / bipolar
|
|
|
|
'śmiało patrzę w przyszłość, już się nie boję. i nie przestraszę się już nigdy więcej. obiecuję. sobie.'
|
|
|
 |
w lany poniedziałek najchętniej wylałabym na Ciebie wiadro moich łez..
|
|
|
|
W momentach, kiedy zbiera mi się na wyznania, powinnam zostawać zakneblowana. Do momentu, kiedy przywróci mi racjonalne myślenie.
|
|
|
|
Siedziała jak codzien na przystanku czekając na autobus.W słuchawkach ulubiony numer. Zamyka oczy, zaczynają po policzku lecieć jej łzy.Siedząca obok strasza kobieta wyciagneła jej jedną słuchawkę 'Nie warto płakać, z miłosci jeśli mu zalezy to znajdzie cie na koncu swiata' . Włozyła ją z powrotem .Po chwili przyjechał moj autobus. Weszłam do niego,a tam stałeś ty. Miałeś bukiet czerwonych roż i bardzo smutne oczy. 'Kochanie, jestem najgorszym co mogło ci sie przytrafić, ale wróc do mnie' Przytuliłam sie do ciebie i razem wrócilismy do domu. / dajesz_mistrzu
|
|
|
|
Miłość jest jak ogień - pali wszystko i zostawia po sobie tylko popiół ...
|
|
|
|
Dodaj komentarz