|
bezszykusama.moblo.pl
Spotkałam Cie na progu przepaści kiedy miałam postawić krok skończyć to wszystko nie zależnie czy było by to nie normalnie lubie ból nie boję sie go więc dlaczego n
|
|
|
Spotkałam Cie na progu przepaści, kiedy miałam postawić krok, skończyć to wszystko, nie zależnie czy było by to nie normalnie, lubie ból nie boję sie go, więc dlaczego nie? Poczułabym taką zajebistą satysfakcje, i tak bardzo chciałabym widzieć Twoją mine kiedyś byś się o tym dowiedział. No ale musiał ktoś wkroczyć z tymi buciorami sie wpierdolic. Ale ja jescze poczekam, najpierw spełnie te cele,a potem ten największy.
|
|
|
Nigdy nie zapomnę tego uczucia. Kiedyś myślałam, że zaraz mnie to nie będzie. Tego ostrego palenia od środka, tej pierwszej nocy której spędziłam na tej sali. Nie wiedzialam co się ze mną dzieje. Dlaczego nie miałam czucia w nogach, i czułam jakby moja klatka piersiowa się paliła. Dlaczego miałam jakieś trzy igły, nie mogłam ruszyć głową. Dlaczego? Kto mi to wytułmaczy, jak to się stało, że doszło do takiej sytuacji. Tysiące innych obrażeń, potem blizny sińce, zryta psychika. A w tej chwili kiedy to się stało, zderzenie.. Przed oczami przeleciało mi cale życie, widziałam to, słyszalam ten głośny pisk, i uderzenie, auto stało się o połowę mniejsze. I wtedy właśnie wtedy, gdy czułam się tragicznie jak i fizycznie i psychiczne. Zdalam sobie sprawę z tego, jak ważne jest dla mnie życie którego na codzień nie doceniam.
|
|
|
Tym razem nie chodziło o spojrzenie. Chodziło o zdradliwe wypowiedziane słowa. Czyste kłamstwo w postaci idealnej. Nie wiem jakie mialeś oczy własnie, nie spojrzałam. Dlaczego? Nie mialam odwagi, wystarczyło, że slyszłam po glosie że kłamiesz. I największym ciosem nie było to, że kłamiesz lecz to, że ja to czuje naprawde.
|
|
|
Gubię sie w tym świecie uczuć dlatego, odstawiam go na bok.
|
|
|
Wbrew pozorom nie jestem taka straszna, więc mógłbyś się odezwać a nie ograniczasz się tylko do cześć. Ok w sumie mogę to zrozumieć, po prostu nie chcesz. Ale jeszcze jedno mnie ciekawi. Dlaczego dowiedziałes się jak mam na imię i zacząłeś mi mówić cześć, skoro się nie znamy. Dorzućmy jeszcze pewien fakt, że masz dziewczynę i jak jesteś z nią to mnie nie znasz. No więc wtf?
|
|
|
No dałbyś mi tego buziaka w końcu naprawde, a nie tylko przez jebaną emotnikonke na gadu.
|
|
|
I zawsze podczas któłtni odpisywał małymi pół hasełkami, zdawał sobie sprawę jaki wtedy jest mały.
|
|
|
Ty wtedy nie zareagowałaś, nie powiedziałaś nic, nigdy nie chciałaś mi pomóc. A ja pomagałam Ci i starałam się bardziej od Ciebie, że Ci sie ułożylo, zawsze Cie pocieszałam i wspierałam, byłam gdy tego potrzebowałas, i chociaz tego, że jak tylko pojawił się ktoś inny odstawiałaś mnie na bok, pomimo tego chciałam dobrze. Wiesz kurwa dlaczego? Bo jestem Twoim przeciwieństwem, obchodzi Ci tylko Twoja dupa, samolubem jesteś zajebistym i nie moze tego ukryć. I to nie kwestia, wypominania. Jesteś poprostu zbyt chamska i masz to w dupie, dlatego chce zebyś wiedziała, że mam na Ciebie wyjebane.
|
|
|
Bzdurą to może być Twoje zachowanie jedynie.
|
|
|
Jeśli zależy Ci na tym, aby moja monotonicznośc uczuć dalej sie ciągła, musisz zrobić tak. Usmiechaj się do mnie, rozmawiaj, pisz troszcz się, badź najpierw przyjacielem a gdy Cie pokocham poprostu zostaw. Zrób tak jak on, wiedział że będzie mnie to bolało mimo to tkwi dalej w tym wszystkim. Więc jeśli tez chcesz mnie skrzywdzić nie musisz się trudzić, co masz zrobić, wymyślać sposobu zeby zniszczyć mi zycie. Po prostu zrob tak jak napisałam i ciesz sie z dumą, że zniszczyłeś człowieka który własnie uwolnił się od tego całego syfu.
|
|
|
Twoje ego przerosło inteligencje, która jest na poziomie zerowym.
|
|
|
Zbyt pewny siebie, żeby zasłużyć na coś więcej niż lubie.
|
|
|
|