...gdy do niej podszedł nie mógł jej poznać zawsze była uśmichneta, radosna a dzis płakała. Powiedział do niej kilka słów i nagle różowa spinka odpieła sie z jej włosów i wylądowała w jego kieszeni. To spinka sprowadzała na nią tyle nieszczęść, tyle bólu, a to, że wpadła do jego kieszeni oznaczało cierpienie.
|