Na brzegu tej właśnie rzeki rozgrywały się najważniejsze chwile mojego życia. To właśnie tu czekałam na Ciebie za każdym razem i właśnie tu pierwszy raz sprawiłeś, że poczułam się naprawdę szczęśliwa. Na tym brzegu przekonałam się, że miłość to śmiech i łzy. Tylko tu samotne łzy miały wyjątkowo słony smak, gdy bez słowa odszedłeś ode mnie. Siadam tu czasami z nadzieją, że przyjdziesz, otrzesz moje łzy, podasz rękę, powiesz JESTEM i wyciągniesz mnie z tej otchłani niespełnionych pragnień o Tobie. //bereszczaneczka
|