Z rutyną jest jak z miłością najpierw jest do kitu potem się w nią wpada po same uszy a na koniec potrafi zjeść z nas co najlepsze i wypluć resztę z powrotem.
Z rutyną jest jak z miłością - najpierw jest do kitu, potem się w nią wpada po same uszy, a na koniec potrafi zjeść z nas co najlepsze i wypluć resztę z powrotem. //bereszczaneczka
Dziewczyny, miejcie cierpliwość... Mężczyźnie zarówno w głowie jak i w spodniach przybywa z wiekiem, ale niekoniecznie w jednym czasie. //bereszczaneczka
We śnie znów byłeś mój. Szliśmy razem za rękę, długo rozmawialiśmy, śmialiśmy się.. Wszystko było zupełnie tak, jak dawniej. Byłam taka szczęśliwa.. Cholernie się wkurwiłam, przecierając oczy ze snu.. //bereszczaneczka
bereszczaneczka dodał komentarz: Pozdrawiamy ich więc serdecznie w górę uniesionym palcem środkowym :] do wpisu
28 września 2011
bereszczaneczka dodał komentarz: Aha.. A ja tak właśnie mam od jakichś dwóch tygodni i z utęsknieniem czekam na tygodniowy wyjazd gdzieś, na zadupie jakąś, w cisze, w busz totalny, by powalczyć sama ze sobą, bo za długo to nie pociągnę z takim stanie rzeczy ;) do wpisu