|
bella465655.moblo.pl
Jak myślisz ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego jednocześnie przygryzając dolną
|
|
|
***Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie… zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.
|
|
|
**Jeśli uważasz, że jeszcze wszystko da się zmienić, to jesteś cholernie słaba. Krzykiem nie sprawisz, że zmienisz Jego uczucia, łzami nie przekonasz Go do powrotu, umierając nie spowodujesz, że Jego dłoń będzie ściskała Twoją… Niczego nie jesteś w stanie uratować.
|
|
|
*brakuje mi jednego słowa, by wszystko to, co wydarzyło się do tej pory dotknęło mnie od wewnątrz, bym już była pewna, że chciałeś odejść, że od dawna to planowałeś, potrzebuje jednego „odchodzę” bym mogła w pełni uwierzyć, że więcej nie wrócisz, musisz wypowiedzieć jedne „żegnaj” by fakt, że zabawiłeś się mną w końcu do mnie dotarł.
|
|
|
**Zamiast ‚lekcja’ – Twoje imię. Data zawsze ta sama – nasze rozstanie. W temacie krótkie ‚Wróć’ i tak co 45 min. To już 3 korektor w tym roku, wiesz?
|
|
|
*Blizny po szczęściu goją się najdłużej.
|
|
|
*A kiedy za mną zatęsknisz pamiętaj, że pozwoliłeś mi odejść.
|
|
|
Nie zasłużył na to, aby wiedzieć, że go kocham.
|
|
|
Kochaj mnie!
- Co?
- Tak, żebyś nie spał w nocy, zastanawiając się
czy ja aby na pewno śpię sama. Żebyś skręcał się
z zazdrości, widząc mój uśmiech skierowany do
innego chłopaka. Żebyś czuł ... nie, nie radość.
Radość, to za mało powiedziane. Niewysłowioną
ekstazę widząc moje oczy patrzące w
Twoją stronę. No, kochaj tak.
|
|
|
"...nie chciała się od nikogo uzależniać. Zawsze sama się troszczyła o siebie, nie chciała nikogo potrzebować, nie chciała, by ktoś potrzebował jej. Zawsze sprawdzała się we wszystkim, czego próbowała, zawsze była błyskotliwa i szybko się uczyła. Jedyną rzeczą, w jakiej nie okazała się dobra, była miłość..."
|
|
|
Ciągle narzekasz. Chciałbyś żeby było inaczej, ale nie robisz nic, by tak się stało. Często coś Ci nie pasuje. I codziennie pojawia się jakaś drobnostka, która Ci przeszkadza. Masz nadzieję, że czas coś zmieni i jutro będzie lepiej. Ale każde następne jutro staje się irytujące. Nic Ci nie wychodzi. Ludzie się czepiają. Stwarzasz kłótnie. Wszystko się sypie. Zaczynasz krzyczeć. Wątpisz we wszystko. Dla Ciebie nic już nie ma znaczenia. Krwawisz. Pijesz. Upadasz. I tak codziennie, już od jakiegoś czasu. Bo wszystko jest do bani, prawda? Zatrzymaj się choć na chwilę, usiądź i odpowiedz na jedno ważne pytanie: po co żyjesz?
|
|
|
Momentami mam wrażenie jakby to wszystko było grą, polegającą na sprawdzaniu na wzajem kto bardziej jest od kogo zależny, kto bardziej komu zagra na nerwach, kto w kim wzbudzi zazdrość, kto kogo bardziej zrani. To wszystko poszło w złym kierunku i jeśli nie zawróci teraz, zaraz to po prostu musi się skończyć RAZ NA ZAWSZE
|
|
|
Wszyscy chcemy dorosnąć. Za wszelką cenę. Skorzystać z każdej możliwości. Żyć. Więc staramy się wydostać z gniazda. Nie myślimy o tym, że na zewnątrz jest zimno. Lodowato. Dorośnięcie oznacza czasem zostawienie kogoś za sobą. I kiedy w końcu staniemy na własnych nogach, jesteśmy sami.
|
|
|
|