|
beature.moblo.pl
http: www.youtube.com watch?v=YCPh7owcfzY
|
|
|
Zyletka i noz najlepsi przyjaciele..
Robily rany na jego mlodym ciele...
Jego psychika juz nie wytrzymuje...
Bo jednej osoby tej szczesliwej mu w zyciu brakuje...
Juz nikt mu nie pomoze nie pomoze mu nikt inny...
Bo on wie ze on w tym wszystkim winny...
Teraz płacze i nie wie co ma zrobić...
Czemu w tak trudnej sprawie musi się głowić.?
Chcial to wszystko jeszcze naprawic...
I znow jej chlodne serce na jedna chwile zbawic...
Lecz juz nic nie pomoze i tego zaluje...
Juz nic jego zlamanego serca nie uratuje...
Chcial zaomniec o niej...
Ale ona wciaz w jego chorej glowie...
On wie ze i tak to wkoncu zrobi...
Mimo wszystko i innych ludzi woli...
Ref:
Posluchaj mnie skarbie ja odchodze...
Moze spotkamy sie gdzies na innej drodze...
Juz nie moge zyc...
Juz nie moge byc...
Nie moge zyc bez Ciebie...
Moze znajdzie sie dla mnie miejsce w niebie.../ x 2
Mój własny tekst... Link do bitu wyżej.
|
|
|
Siedząc sam... W spodenkach do spania... Przypominam sobie wszystko od nowa... Wszedłem na Twój profil... Czytałem wszystkie Twoje wpisy do mnie... Czytam archiwum z Twojego starego numeru... Czytam wszystko dokładnie i przypomninam sobie wszystko... Teraz mam pustkę w sercu, której juz niczym nie zapełnię... Padło wiele słów, których już nie cofnę... Straciłem wszystko, bo byłaś dla mnie wszystkim i to wszystko było dla Ciebie... Przestałem kochać, ale nigdy nie przestałem myśleć i wspominać... Te myśli powodują ciarki na moim ciele i czuję jakbym wciąż coś czuł... Wciąż myślę o tym wszystkim... Cały czas starałem się być dobrym... Nie wiedziałem, że moje zachowanie tak wszystko zniszczy... Chciałbym tak bardzo ostatni raz powiedzieć Ci, że tęsknię lecz nie mogę... Kazałaś mi spierdalać... Zrobię wszystko byś była zadowolona... Jutro będą 2 miesiące odkąd nie jesteśmy razem... A ja wciąż myślę i wciąż marzę... Chciałem tak bardzo zmienić wszystko...
|
|
|
Wczoraj wieczorem jechałem skuterem z kumplem... Ja prowadziłem... Popełniłem błąd i wcisnąłem nie ten hamulec... Kolega na szczęście zeskoczył... Mi się nie udało wpadłem w poślizg i wywróciłem się... Gdy uderzylem głową w asfalt a moja noga znalazła się pod skuterem... Pamiętam jedynie kolegę, który biegł przestraszony do mnie... Gdy straciłem przytomność miałem jeden z najdziwnieszych snów w życiu... Rozmawiałem z Tobą, ale to nie była rozmowa o nas... To była rozmowa dlaczego muszę walczyć o życie, dlaczego to wszystko jest takie ważne... Gdy się obudziłem... Bardzo żałowałem, że udało mi się przeżyć... Mogę powiedzieć, że trochę specjalnie się wywróciłem, bo można było z tego łatwo wyjść...
|
|
|
Mam problem... Chciałbym z Tobą teraz porozmawiać... Chciałbym żebyś mnie przytuliła i wytarła moje spłakane oczy... Chciałbym żebyś powiedziała, że będzie ok... Że mi pomożesz jakoś... Lecz już nie daje rady z tym wszystkim... Bardzo jesteś mi potrzebna... Bo tylko Ty potrafiłaś mnie uszczęśliwić.. Przepraszam... To mój ostatni wpis... Znikam...
|
|
|
Wreszcie znalazłem najlepsze wyjście dla mnie... Zniknąć z waszego życia raz na zawsze... I zrobię to, ale jeszcze nie teraz...
|
|
|
Chciałbym się do Ciebie przytulić wciąż brakuje mi Ciebie, wciąż jesteś tak daleko... Wiesz co.? Tęsknię za Tobą... Bo Ty potrafiłaś mnie rozbawić i zapomnieć o smutku i rozpaczy... Kocham Cię i zawsze będę... Szkoda, że jestem takim idiotą i nie potrafiłem docenić tego co mam a miałem cały mój świat... Przepraszam, że nie byłem dosyć dobry dla Ciebie... Teraz siedzę i myślę o Tobie.. Słycham naszej nuty i chcę płakać... Powtrzymuję się... Przepraszam...
|
|
|
Czuć Twój zapach... I czuć Twoje spojrzenie na sobie...
|
|
|
Poznają, zakochaują, kochają, niszczą, odchodzą, odkochują, nie zapominają... Żyj tak byś niczego nie musiał/a żałować/ła...
|
|
|
Wciąż pamiętam jak siedziałem z Tobą i razem planowaliśmy co będziemy robić... Było nam wtedy tak dobrze... I nie wiem jak aj teraz bez tych marzeń sobie dam rade... Chciałbym się do Ciebie przytulić...
|
|
|
Już zdążył zapomnieć o swoim szczęściu... Lecz gdy był z nią choć tę jedną noc znów poczuł jak smakuje szczęście... Teraz znów siedzi sam... I myśli o tym, że znów powinien zapomnieć... Bo nigdy już nie będzie szczęśliwy... Może teraz tylko wspominać... I winić siebie o to, że już nigdy nie zazna szczęścia...
|
|
|
|